-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Oto prawdziwy obraz dzisiejszych hierarchów katolickich .Zniszczą każdego ,zwłaszcza swojego ,kto odważy się wystąpić przeciw ich doktrynom .Prawda jest tylko jedna i to jest ich prawda .Skąd my to znamy .Byli i są "wielcy" przywódcy którzy głosili te prawdy .Historia oceniła ich jako dyktatorów ,tyranów ,ludobójców ......etc.
-
KEP ma prawo wyrażać swoje opinie dotyczące życia społeczeństwa, każdy kapłan w tym biskup ma prawo prywatnie wyrażać swoją opinię w tematach społecznych, podobnie jak świeccy mają prawo mieć swoje zdanie o duchowieństwie, szczególnie w sprawach finansowych i obyczajowych.
Prezydent pełni służbę publiczną a jego prawa i obowiązki określa Konstytucja RP, jeżeli uważa, że Bóg ma pierwszeństwo to przepraszam ale powinien złożyć mandat z takim właśnie wyjaśnieniem.
Pani, która jest tak zbulwersowana i mieszka w USA niech sobie porówna ilość komisji i ich tematykę w episkopacie USA i Polski a także niech odpowie czy biskup w USA ośmieliłby się coś takiego prezydentowi imputować?
Kondycja społeczeństwa w tym także biskupów w przeciągu kilku ostatnich lat wyraźnie zniżkuje i głos zabierają ludkowie, którzy co najwyżej woźnym w trybunale mogliby być a może nawet nie. Obecny KUL to niżej niż kiedyś OHP i to zaoczne. -
-
Jak to? Opinia biskupów nie obowiązuje prezydenta?
Jakoś do tej pory obowiązywała - nawet wrednego komucha, nie mowiąc o obecnym i pierwszym, żyjacymi na klęczkach i nie wyobrażającymi sobie zycia bez kosciola
I kościół nie ma do gadania nic w sprawie ustaw?
Ma , jak najbardziej ma - tych 400 i paru kościelnych oszołomów, nie wierzących w nic poza poparciem kościoła w wyborach - ci "katolicy" sprzedaliby własną matkę aby tylko być jak najdłużej przy korycie -
-
-
-
-
-
-
-
Za każdym razem kiedy, jako antyklerykał, czytam rozsądny głos kościelnego człowieka, zaraz zlatuje się chmara wściekłych psuedokatolików nie mogących znieść nawet jednego mądrego słowa na swój temat. Gotowych pluć absurdami (delikatne napomnienie jako "lżenie"). To miłe. Lejecie miód na mój antyklerykalizm. Głaszczecie go i dopieszczacie. Tak trzymajcie. Dziękuję wam :)
-
-
jest paru ludzi, którym mogę zaufać mimo, ze wierzą w coś co wydaje mi się irracjonalne - Boniecki, Wiśniewski, Król (pastor), Sowa, Lemański. Jakkolwiek byśmy się nie mijali w sprawach Boga, sprawy ludzi są im tak samo bliskie jak mnie i dlatego z nadzieją czytam takie odważne głosy. Biskupów zostawiam bez komentarza i liczę na ich wzajemność.
-
ale co by nie mówić to aż cieszy serce i cieszy dusze jak te sukienkowe darmozjady traca grunt pod nogami dlatego tak sie szarpia, hehe gdyby obłuda katoli miala schody, prowadzilaby prosto do nieba, hehe tego nieba. kłócą sie i sami sobie zaprzeczają, wiadomo dlaczego... bo rozsadek jest im obcy, ale spaceru Wesolowskiego po stolcowicy apostatolskiej nie zobaczą chocby sam on jeden osobiście im dzieci paskudzil na ich oczach. slepcy, ktorzy nie widze tego co jest ale widza to czego nie ma. rameb
-
-
Widać jest jeszcze może kilku księży z powołania i uczciwych. Przez hierarchów kościoła tracę wiarę, obserwując jak się zachowują, jacy są pazerni na władzę i pieniądze, jak obce jest im dobro Polski, to jestem przekonana, że oni nie wierzą w Boga. Obrali taką drogę bo jest wygodna i bez większego wysiłku pozwala opływać we wszelkie dobra. Poczciwego, dobrego księdza te hieny wykończą.
-
-
-
To jest oczywiste, że państwo może decydować w tak poważnych sprawach jak kolor chodnika, szerokość ulicy czy rozmieszczenie świateł w samochodzie. Ale w takich sprawach jak światopogląd, edukacja dzieci, wysokość podatków państwo ma zamknąć swój ryj i potulnie pozwolić swoim obywatelom decydować.
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
... bo to, co robi hierarchia kościoła kat. w Polsce, to najzwyklejsze podskakiwanie na rozżarzonych węglach: z jednej strony ubywa nie tylko wiernych kościołowi, ale i praktykujących w tym kościele (rzekłbym: zastraszająco.. a dodałbym: i bardzo dobrze!), z drugiej zaś, hierarchowie chcą utrzymać wpływy takie, jakby było w Polsce 95% katolików... praktykujących i przestrzegających wszelkich, kościelnych zasad!!!
... a tu - doopa zimna!
To i poskakać trzeba... a że w stópki parzy - to szybciej i wyżej... -
-
Widocznie to pierwszy wierzący w kościele wśród duchowieństwa,brawo za świadomość własnego zdania.Reszta niech się uczy od poczciwego człowieka,tylko czy otępiałe umysły są zdolne do samodzielnego myślenia?Wydaje mnie się że już nie,skoro wartości materialne są wyżej stawiane niż tzw.duchowe.
-
" Przekonanie, że Kosciół, a konkretnie biskupi najlepiej wiedzą, jak powinny być zredagowane państwowe ustawy, aby słuzyły dobru całego kraju i wszystkich obywateli- to niebezpieczny mit.".Tylko dlaczego, dziwnym jakimś trafem, ta redakcja ustaw nie służy "dobru całego kraju i wszystkich obywateli" lecz jedynie katolikom? Jako katolik nie jestem w stanie pogodzić się z wyznawaną przez (nie tylko) biskupów zasadą mówiącą, że nie musisz być katolikiem, ale musisz żyć jak on.Dopóki w tym kraju żyje choćby jedna osoba wyznająca inną wiarę- lub nie wyznająca żadnej- Państwo ma obowiązek walczyć o pełnię jej praw.Tyle w teorii, praktyka jaka jest każdy widzi.
-
ale ta Pani reprezentuje Kościół katolicki w całości!!? jestem ciekawa, jak wykaże swoją legitymację, a przede wszystkim jakie naruszenie popełnił O. Ludwik, mówiąc o swoich przekonaniach. Pomiędzy naruszeniem pewnej granicy krytyki, a prawem do krytyki jest czasem wąska, ale jednak granica. Mieszkając w USA, ojczyźnie wolności słowa, powinno się chyba o tym wiedzieć najlepiej.
Mam nadzieję, że nikt nie uzna, że prawa Kościoła są ponad zwykłe wolności obywatelskie, zgodne z wszelkimi konwencjami praw człowieka, chyba że konkordat jest ustawą ponadzasadniczą. -
Zaprawdę Powiadam Wam Siostry i Bracia!
Wystrzegajcie się uczonych w Piśmie rzymsko-katolickich faryzeuszy, tych konsekrowanych szamanów, agentów UB i SB, pedofilów i innej maści seksualnych dewiantów, społecznych pasożytów, świętobliwych oszustów i złodziei, którzy chętnie chodzą w długich szatach a nawet mundurach Wojska Polskiego, lubiących pozdrowienia na rynkach i pierwsze krzesła w świątyniach, oraz pierwsze miejsca na ucztach; którzy pasożytując pożerają renty i emerytury moherowych wdów i dla pozoru długo się modlą; tych spotka szczególnie surowy wyrok. [wg Marka Ewangelisty 12:38-40 ]
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
obywatel_pol
Oceniono 8 razy 6
Ten gość wykazuje się dojrzałością która nie jest często spotykana wśród tych śmiesznych zdziecinniałych facetów w sukienkach którzy chcą tylko jak najwięcej zagarnąć dla siebie bazując na ciemnocie polskiego ludu. Ale na (nie)szczęście tych durnowatych jest więcej więc nie liczyłbym na poparcie większości kleru :). Przecież według nich przemoc wg kobiet jest częścią polskiej męskiej tradycji. I ja płacę za te durne lekcje religii w szkołach żeby ci śmieszni ludzie uczyli nasze dzieci moralności... Co facet w sukience nie posiadający dzieci może wiedzieć o życiu w rodzinie... Przecież większość z nich to duzi chłopcy, którzy uciekli przed odpowiedzialnością i schowali się właśnie za sukienkę a raczej ją wdziali... Polsko obudź się i wyzwól w końcu z tej śmiesznej czarnej okupacji. Zamieniliśmy komunę na kler, Moskwę na Watykan... Jedno i drugie jest tak samo złe.