'Kompromitacja. Trzeba zwołać RBN'. Politycy ostro o przemówieniu min. Rostowskiego
"Kompromitacja. Trzeba zwołać RBN". Politycy ostro o przemówieniu min. Rostowskiego
Łukasz Konarski
- Taka wypowiedź jest skrajnie nieodpowiedzialna. Skompromitował się. Szkoda, że na arenie europejskiej, bo to też kompromitacja Polski - komentował słowa min. Rostowskiego poseł PiS Mariusz Kamiński. Zdaniem marszałka Wenderlich minister swoją wypowiedzią naraził Polskę na niebezpieczeństwo. I domaga się zwołania Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Jacek Rostowski podczas debaty w Parlamencie Europejskim na temat kryzysu ostrzegł, że Europa nie przetrwa rozpadu strefy euro. Nie byłoby w tym pewnie nic zaskakującego, gdyby minister nie zacytował też "prezesa wielkiego polskiego banku", który miał mu powiedzieć, że obawia się wojny i "poważnie się zastanawia nad tym, by uzyskać dla dzieci zieloną kartę w USA".
- Taka wypowiedź jest skrajnie nieodpowiedzialna - mówi poseł Mariusz Kamiński z Prawa i Sprawiedliwości. - Mam wrażenie, że to jest trochę leczenie kompleksów ze strony ministra Rostowskiego. We wszystkich kwestiach związanych ze strefą euro Polska stoi zupełnie z boku, dlatego minister chciał zabłysnąć. Skompromitował się. Szkoda, że na arenie europejskiej, bo to też kompromitacja Polski - dodaje.
O skandalicznej wypowiedzi ministra mówi też wicemarszałek Jerzy Wenderlich. Polityk SLD uważa, że tą wypowiedzią naraził Polskę na niebezpieczeństwo. - Taki człowiek nie zasługuje na to żeby skarbonkę w ręku trzymać, a co dopiero budżet państwa - mówi Wenderlich. - Prezydent powinien zwołać Radę Bezpieczeństwa Narodowego, wezwać tego człowieka i powiedzieć mu: "Panie magistrze Rostowski, pan powinien czym prędzej złożyć rezygnację" - grzmi wicemarszałek.
Ministra broni Paweł Olszewski z Platformy Obywatelskiej: - Minister główny akcent położył na złą sytuację gospodarczą w Unii. Natomiast dodatkowe wypowiedzi były dodatkiem publicystycznym, a nie konkretną deklaracją - mówi rzecznik klubu parlamentarnego PO. Wypowiedź ministra zaskoczyła koalicyjny PSL. Janusz Piechociński uważa, że premier powinien powiedzieć ministrowi by ten "powściągnął język emocji".
"Kompromitacja. Trzeba zwołać RBN". Politycy ostro o przemówieniu min. Rostowskiego
wildenergy
Oceniono 8 razy
-6
Teraz PO i Rostowski będą prowadzić taką politykę by tą wojnę wywołać i to będzie najlepszy dowód na ich nieomylność...
ben-oni
Oceniono 6 razy
-6
@1410_tenrok: ty jesteś takim idiota czy tylko udajesz? Minister w rządzie dużego europejskiego kraju pieprzy coś o wojnie i uciekaniu do USA a ty uważasz to za normalne?? Pan Rostowski to kabotyn, który chyba zapomniał, że nie jest właścicielem zieleniaka na Hali Mirowskiej tylko ministrem finansów w Polsce.
franekwolusz
Oceniono 10 razy
-6
Ludzie jak nie pogonimy tych nieudaczników z PO i PSL to będzie o nas nieźle świadczyło. Rządzą nami półgłówki.
sasquatch-junior
Oceniono 5 razy
-5
Aaaaa... Więc jak trwoga to PO bierze nogi za pas i zwiewa ? Tak to nalezy rozumieć ? No, mojego głosu nie dostaną NA PEWNO.
mariaczczi1
Oceniono 5 razy
-5
Jeśli w cywilizowanym swiecie ministra by usunięto z rządu , to pytanie brzmi do pana Premiera : w jakim świecie żyją dzisiaj Polacy ? Cywilizowanym , czy nie ?
I tyle w temacie.
m33h0w
Oceniono 7 razy
-5
Znowu peowce nas straszą. Jak nie złym Kaczorem, to teraz wojną w Europie.
Widać ich elektorat lubi żyć w strachu.
jack869
Oceniono 13 razy
-5
Nie bój nic Vincent, PO za takie coś nie wywala........dopkóki wiernie gryziesz Kaczyńskiego, masz miskę zapewnioną.
wloczykij1979
Oceniono 4 razy
-4
Jak widać nasze finansowe elity zachowuja się jak naziści, którzy gdy zauważyli, że gescheft sie kończy zaczęli szykowac sobie zielone karty do Argentyny.
socrates11
Oceniono 4 razy
-4
Powiedzmy sobie szczerze - przed kim, przed czym ta ucieczka do USA? Przecież nie przed jakimś drugim konfliktem błakańskim bo nikt się w Polsce z tego powodu nie ruszył....polski minister mówi w UE o ataku na Polskę!!! Tylko 2 kraje mogą zaatakowac Polskę.
wildenergy
Oceniono 8 razy -6
Teraz PO i Rostowski będą prowadzić taką politykę by tą wojnę wywołać i to będzie najlepszy dowód na ich nieomylność...