'Niezborna wypowiedź Morawieckiego bardziej szokuje, niż 'brechty' Kaczyńskiego. Kuriozum i grubiaństwo'
"Niezborna wypowiedź Morawieckiego bardziej szokuje, niż 'brechty' Kaczyńskiego. Kuriozum i grubiaństwo"
Anna Siek
Adam Szostkiewicz nie zostawił suchej nitki na wicepremierze Morawieckim, za wypowiedzi na temat amerykańskich polityków. Jak ocenił w TOK FM, polityk który jest "nikim, w sensie polityki międzynarodowej" powinien uważać na słowa. - Niech się nasz wicepremier uda się na jakiś kurs dyplomacji. Słowa w polityce mają swoją wagę! - mówił publicysta "Polityki".
REKLAMA
Źródło: Tokfm.pl
Otwórz galerię (4)
REKLAMA
Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas
Dla Mateusza Morawieckiego, Amerykanie mogą stanąć przed wyborem "między dżumą i cholerą". Wg wicepremiera, tak można ocenić najpoważniejsze kandydatury na przyszłego prezydentaUSA: Hillary Clinton i Donalda Trumpa.
- Mnie ta niezborna wypowiedź Morawieckiego bardziej zbulwersowała, niż te 'brechty' prezesa Kaczyńskiego z Billa Clintona . Bo jaki jest Kaczyński wszyscy wiemy. Natomiast Morawiecki, którym jest nikim w sensie polityki międzynarodowej, w taki sposób - "z buta" - traktuje byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych, to jest kuriozum absolutne. Pomijając grubiaństwo tej wypowiedz - komentował Adam Szostkiewicz w TOK FM.
Według publicysty "Polityki", politykom PiS przyjdzie "gorzko zapłacić" za ostatnie wypowiedzi dotyczące Billa Clintona. - Dyplomacja amerykańska raporty z Warszawy pisze. I o tym wspomni.
"Niezborna wypowiedź Morawieckiego bardziej szokuje, niż 'brechty' Kaczyńskiego. Kuriozum i grubiaństwo"
getz54
Oceniono 82 razy
52
Chamstwo i prostactwo jest podstawową zaletą którą musi posiadac kandydat na bolszewika w PiS. Czym większym chamem i prostakiem jest tym wyzej awansuje w partii, Brudziński, Ziobro, Pawłowicz, Kuchciński. Wszyscy w chamstwie i prostactwie starają się dorównac prezesowi. Szydło o papiezu powiedziała ,,mu,, była niezmiernie z tego dumna, dzwoniła do kolezanek na Wiejską czy prezes ją pochwalił. Morawiecki obraził prezydenta Clintona z nadzieją ze prezes wybaczy mu tą przedłuzającą się bezczynnośc i nie wykluczy ze swojego dworu. Stara się niezmiernie pani Pawłowicz, ale co tu ukrywac, jest po prostu brzydka, a prezes ma zwyczaj calowac kobiety w rękę. W tym przypadku, no cóz, względy estetyczne wazniejsze. Musi jeszcze poczekac na swoje 5 minut pani profesor. Dwór dworował juz sobie bezkarnie i z profesora Bartoszewskiego i z profesora Geremka, i Tadeusza Mazowieckiego, więc Bergolio czy Clinton tro dla tych bolszewickoich chamów rozgrzewka.
Znowu przy korycie ci z 'awansu społecznego'. Wykształcenie to też pewnie WUML. "Chop ze wsi wyjdzie, wieś z chłopa NIGDY!"
adam3407
Oceniono 35 razy
27
PiS - Psychopaci i Socjopaci
miro_slaw
Oceniono 29 razy
27
Jak mocno młody Morawiecki bronił interesów polskich klientów BZ WBK pół roku temu, gdy tam szefował? Jak mocno Morawiecki sprzeciwiał się przez lata transferowi zysków?
I ta bankowa kanalia, która przez lata doiła klientów banku i służyła swoim zagranicznym panom ma czelność bełkotać coś o "obronie naszych interesów"? Naszych, czyli czyich?
thadde
Oceniono 26 razy
26
Facet, o którym się mówi ,że jest poważnym kandydatem na przyszłego premiera już w przedbiegach strzelił sobie w kolano. Amatorszczyzna do potęgi by nie rzec dosadniej.
ht
Oceniono 52 razy
26
Czy jest to prawidłowość, że wchodząc do PISu, szybko się chamieje?
dd_
Oceniono 24 razy
22
To tylko taki mały partyjny fi(l)utek.
slimslider
Oceniono 49 razy
21
W błogosławionej pislandii, "pyskata głupota" zaletą charakteru się zwie...!
ltte
Oceniono 18 razy
18
Oj tam, oj tam. Jaki jest Morawiecki to Jankesi doskonale wiedzą. To jest taki Macierewicz, z którym maja do czynienia, tyle że od ekonomii i finansów ;-)
getz54
Oceniono 82 razy 52
Chamstwo i prostactwo jest podstawową zaletą którą musi posiadac kandydat na bolszewika w PiS. Czym większym chamem i prostakiem jest tym wyzej awansuje w partii, Brudziński, Ziobro, Pawłowicz, Kuchciński. Wszyscy w chamstwie i prostactwie starają się dorównac prezesowi. Szydło o papiezu powiedziała ,,mu,, była niezmiernie z tego dumna, dzwoniła do kolezanek na Wiejską czy prezes ją pochwalił. Morawiecki obraził prezydenta Clintona z nadzieją ze prezes wybaczy mu tą przedłuzającą się bezczynnośc i nie wykluczy ze swojego dworu. Stara się niezmiernie pani Pawłowicz, ale co tu ukrywac, jest po prostu brzydka, a prezes ma zwyczaj calowac kobiety w rękę. W tym przypadku, no cóz, względy estetyczne wazniejsze. Musi jeszcze poczekac na swoje 5 minut pani profesor. Dwór dworował juz sobie bezkarnie i z profesora Bartoszewskiego i z profesora Geremka, i Tadeusza Mazowieckiego, więc Bergolio czy Clinton tro dla tych bolszewickoich chamów rozgrzewka.