-
-
-
Las, puszcza jest siedliskiem , domem wielu bardzo wielu gatunków flory i fauny o grzybach nie wspomnę.
Gdy ten las płonie ,dajmy na to od pioruna to gasimy pożar czy nie ? Pozwolimy naturze samej się obronić np przez cudowne deszcze? Czy jednaj spinamy się i wkraczamy z obroną ppoz.
Może nie wystarczyć sama woda. Może trzeba robić przecinki prewencyjne a nawet tzw przeciwpożar.
Ratujemy życie lasu i w imię tego poświęcamy z bólem nie tylko chore fragmenty ale nawet i te zdrowe aby pożar się nie rozszerzał.
Podobnie było z kornikiem. Osłabione drzewa zaatakował kornik i pozwolono mu przez lata rozprzestrzeniać sie nie tylko w Puszczy ale i pozwolona na inwazję na okolice.
Autorytety ekologiczne broniły lasu przez blokowanie wycinki traktując to jako nieuprawnioną interwencję człowieka w prastarą puszczę. To tak jakby dentysta stanął w obronie bakterii wywołującej próchnicę a nie w obronie zębów.
Mamy jedną puszczę i jeśli pozwolimy aby ten dom dla wielu organizmów zjadł kornik to będziemy jedynymi na całym świecie posiadaczami wymarłych lasów.
Można by jeszcze kontynuować temat : walczyć czy nie z wścieklizną na obszarach chronionych, zabijać chore na wąglika zwierzeta czy nie, walczyć z włośniem czy tularemią ?.
A gdzie ptasia grypa , cholera drobiu, nicienie - jest tego od jasnej cholery.
Niezbadane jest błądzenie myśli u ekologów.
A wyrok Trybunału UE pokazuje że został wydany na zamówienie polityczne. I tak wygląda niezawisłość sądów starego układu. Tfu ... -
-
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
ablewski1961nz
Oceniono 4 razy 2
Religia w szkołach zbiera swoje żniwo. Jeżeli tego ku...twa nie wyeliminujemy ze szkół, będzie tylko gorzej.