-
Rezydenci pod płaszczykiem obrony praw pacjentów załatwili swoje partykularne interesy (podwyżki, dodatkowe urlopy itp.) a reszta personelu medycznego znów dostanie ochłapy. To tak jak kilka lat temu po strajku lekarzy kiedy to dostali podwyżki i duże dodatki za dyżury tak że lekarz za jeden dyżur bierze prawie tyle co pielęgniarka za miesiąc roboty.
-
Dlaczego obecny rzad utrzymuje ostatni relikt "dawnej wladzy" 13 ta pensje, dla wszystkich pracownikow urzedow i to od sprzataczki po dyrektora? Kwota wyplacana rosnie, bo rosna zastepy nowych-starych pracownikow na etatach, np. Szydlo, Kempa, Bochenek, Witek i setki innych. Nagroda roczna-13-tka, to ok 8,5% dochodow rocznych, nie wypracowana a wyplacana w pierwszym kwartale kazdego roku. Kwota laczna oscyluje miedzy 3-6 mld zlotych a kazdy urzednik otrzymuje od 1 do kilkunastu tysiecy zlotych jednorazowej wyplaty. UWAGA: ..."Jak podaje GUS, w Polsce jest już ponad 700 tys. urzędników państwowych i ich liczba z roku na rok rośnie. Rocznie ta armia urzędników pożera ponad 80 miliardów zł, z budżetu państwa. Roczny dochód budżetu Polski wynosi około 300 miliarda. Sluzba zdrowia kwiczy z biedy, emerytom 12 zl, mnichowi Rydzykowi 78 milionow, limuzyny po 2,5 mln, 250 mln propaganda antysedziowska i inna, samoloty dla VIPow no i „kosmodrom-ladowisko” aby PiS „do nieba miał blisko”.
-
-
Z wielkiej chmury malutki deszczyk, czyzby rezydenci jednak zostali uspieni podwyzkami o ktore, podobno, "nie chodzilo"? Chyba sam Radziwill sie zdziwil, ze Morawiecki przypisal mu takie "ogromniaste zaslugi", chyba tylko za dlugi. Zeszlo powietrze z rezydentow a sluzba zdrowia, ku uciesze "pisgawiedzi" bedzie dalej staczala sie ku "przepasci". Nie wazne zdrowie NARODU, wazni wykopani wykleci, filmiki, samouwielbienie i nieomylnosc rzadzacych, propaganda i "pompowanie" forsa kosciola. NAROD starzejacy moze tylko "umierac" ale po oddaniu glosu na PiS, bo „Murzyn zrobil swoje Murzyn może odejsc. "Oni sie sami wyzywia" a kosciolek , dodatkowo, pokropi i zgarnie za usluge pochowku.
-
-
-
Pieniądze przekazane na słuzbę zdrowia w tej formie rozdawnictwa zostaną zmarnowane. Obwarowanie podwyzek zakazami i nakazami, to pomysły rodem z PRL-u. 2/3 z obiecanej kwoty PKB powinno moim zdaniem trafic na idywidualne konta ochrony zdrowia wszystkich obywateli. One i tak wrócą niebawem do ogólnej słuzby zdrowia, przychodni, szpitali, aptek. Kazdy Polak będzie wiedział jaki ma stan na koncie i na co go stac. Z wynagrodzenia za pracę, z emerytury, renty, powinna byc przekazywana obligatoryjnie jakaś częśc pieniędzy na to konto. Młodzi i zdrowi zaoszczędzą na swoje leczenie w przyszłości, starsi nauczą się oszczędzac, hipochondrycy wyzdrowieją, ludzie w podeszłym wieku skorzystają do jakiegoś czasu na przykład do 2050 roku z częściowo bezpłatnej dla nich słuzby zdrowia. Chyba uczciwiej przeznaczyc więcej pieniędzy na ochronę zdrowia Polaków niz baterie Patriot, czy okręty podwodne pływające w zlewozmywaku Bałtyk. Kredyty na najnowsze leki, operacje, zabiegi, bardziej skomplikowane, powinny byc tak popularne jak kredyty MdM, czy samochodowe. Powszechny dostęp do aborcji płodów uszkodzonych, zmniejszy kolejkę nieszczęśliwych ludzi po zasiłki. Do cholery, trzeba wreszcie skończyc tylko gadac o reformie słuzby zdrowia, i zaczą reformowac. Od czegoś trzeba wreszcie zacząc
-
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
ninga
Oceniono 8 razy 6
Propozycja Radziwiłła 6.8% w 2025 roku oburzała, teraz 6% w 2024 to wypracowany kompromis. Miało być z myślą o pacjentach, wyszło jak zawsze, czyli z myślą o lekarzach.