-
-
-
-
-
Bzdury wierutne! Uczniowie pierwszego wyboru dokonywali przed wynikami egzaminów, ale po ich otrzymaniu weryfikowali te wybory, znając również oceny końcowe. Każdy więc znał swoje punkty! Bredniami są też wyjaśnienia, że dzieciaki zgłaszając się do wielu szkół często dostawały się do kilku, więc blokują miejsca innym. Rekrutacja elektroniczna wyklucza takie sytuacje. Pierwszy przydział ucznia zamyka jego rekrutację, dziecko nie występuje już w systemie. Te wszystkie wyjaśnienia to opowieści "z mchu i paproci" dla ogłupienia społeczeństwa. Niekompetentni ludzie wprowadzili absurdalną deformę, by udowodnić, że mogą, bo mają władzę. Uczniowie, rodzice i nauczyciele, okazało się- całkowicie nieistotni, mieli nie odczuć tych "rewelacyjnych" zmian. Trzeba być przyslowiowym ślepym i głuchym, żeby nie widzieć, co się wydarzyło, dzieje i co się będzie działo od września. Przez kilka następnych lat.
To przerzucanie odpowiedzialności na samorządy (sabotaż), rodziców ( mentalność do zmiany, by wybierać szkoły branżowe - jak powiedział minister), dzieciaki (za bardzo wierzą w swoje możliwości), politycy PO ( nie uświadomili uczniom, że można wybrać inaczej- wojewoda lubelski) nauczyciele (zawyżali oceny- stąd "paski" niczego nie gwarantują), dzieciaki z prowincji (marzy im się szkoła w mieście), dzieciaki z miasta (nie chcą się uczyć na prowincji) - byłoby śmieszne, gdyby nie było straszne. W dodatku przepada więcej absolwentów podstawówek, pewnie dlatego, że robili to pierwszy raz, bez doświadczenia i bez możliwości porównania z poprzednimi rocznikami. Rząd wszystko przeliczył i przemyślał. NAPRAWDĘ?! Czy ci ludzie mają świadomość, co zrobili milionom Polaków? A co gorsze, dzieciakom? Nie mogę na to patrzeć, ani jako człowiek, ani jako matka (na szczęście moich dzieci to już nie dotyczy), tym bardziej jako nauczycielka! A. Zalewska zrobiła to, czego od niej oczekiwala partia, powołując się na suwerena (szkoda że tylko na mniejszą część Polaków), co i tak jej nie usprawiedliwia. Ci państwo próbują zagłuszyć swoje sumienie, jeśli je mają. Być może da im to kilka procent dodatkowych głosów. Przypominam jednak, że te wszystkie dzieciaki już za 4 lata mogą głosować. I mimo dewaluacji wszelkich zasad w polskiej rzeczywistości chcę wierzyć, że sprawiedliwość nie rychliwa, ale ... Karma wraca! -
"Podkreśliła również, że uczniowie coraz chętniej wybierają szkoły branżowe."- zorientowana jak na kurator przystało.
"Nigdy nie było tak, że wszyscy uczniowie dostali się do swoich wymarzonych szkół" - kurator małopolska.
"Marzenia nie zawsze się spełniają"- kurator lubelska.
Odpowiedzi zgodne z wytycznymi?
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
Andrzej Spyrka
0
Lzesz kobieto.....