Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
"Okazuje się, że to wszystko lipa". Politycy o taśmach i standardach Jarosława Kaczyńskiego
Goście Jana Wróbla w Wyborach w TOKu komentowali kolejne publikacje "Gazety Wyborczej" dotyczące taśm Jarosława Kaczyńskiego. Julia Pitera, europosłanka PO, oceniła, że to co zrobił szef PiS "to dramat". - Standardy w polityce wypracowuje się latami. PiS i Kaczyński mówili o nich wielokrotnie, o nie łamaniu prawa. Teraz okazuje się, że to wszystko była lipa, że standardy nie mają dla nich żadnego znaczenia. To co zrobił Jarosław Kaczyński to jest dramat, cofnął Polskę o 30 lat – komentowała Pitera.
Jan Wróbel stwierdził, że w kraju powstał system, który "go niepokoi". - W którym, żeby grube miliony przepływały spokojnie, trzeba iść rozmawiać z najważniejszym politykiem w mieście – ocenił dziennikarz.
Paweł Lisiecki z PiS podkreślał, że szef jego partii nie złamał prawa. - Proszę zauważyć, że ten najważniejszy polityk tego nie załatwił. W przypadku Jarosława Kaczyńskiego nie mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której doprowadził do budowy tych dwóch wież. Jest jeszcze pytanie, jak to się stało, że w przypadku Srebrnej nie dano "wuzetki", a na sześć wieżowców obok już dano – odpowiadał poseł PiS.
Agnieszka Ścigaj z Kukiz'15 zwróciła uwagę na to, że Srebrna nie chciała płacić faktur wystawionych przez austriackiego biznesmena, że lepiej w tej sprawie iść do sądu. - Kaczyński mówi, że wie jak funkcjonuje prawo i że państwo prawa to naprawdę bajka. Ilu przedsiębiorców musi tak funkcjonować, w oparciu o taką bajkę. Niepłacenie za robotę to jest nagminny proceder – mówiła posłanka Kukiz'15.
Krzysztof Mieszkowski z Nowoczesnej wskazywał, że przez takie afery Polacy "tracą poczucie fundamentu politycznego". - Jeżeli najważniejszy polityk ukrywa się za posłami, wyręcza się nimi i jest uwikłany w tak potężną aferę, to jakie kryteria obowiązują, żeby uprawiać normalną politykę. Jeżeli jest faktura, a politycy PiS mówią, ze jej nie ma, to mamy do czynienia z postprawdą. Nie można tak uprawiać polityki – podkreślał Mieszkowski.
Z kolei Paulina Piechna-Więckiewicz z Wiosny Roberta Biedronia oceniła, że w kraju nie ma służb, które mogłby rzetelnie zająć się sprawą taśm. - Bardzo potrzebujemy komisji Prawdy i Pojednania, którą proponujemy, bo służby nie są w stanie zająć się tą sprawą jak należy – powiedziała Piechna-Więckiewicz.
Chcesz wiedzieć więcej? Posłuchaj podcastu!
- Wspomnienie Jana Olszewskiego
- Co może nowa partia Roberta Biedronia?
- Komu dziękować za unijny "stop" dla Nord Stream 2?
DOSTĘP PREMIUM
Serwis informacyjny
Najnowsze podcasty
-
05:20 Cyberbezpieczni
Myślenie to ważny antywirus a zabezpieczać należy się "na cebulę". Eksperci o cyberbezpieczeństwie
- "Twój e-PIT" z pułapkami. Sprawdź dokładnie, co w PIT wpisała skarbówka. Możesz mieć sporo do stracenia
- Ujawniamy kulisy handlu niesprawdzonymi suplementami. Aptekarze: Jest odgórny przykaz, żeby to ludziom wciskać
- Dziennikarz zatrudnił się w Uber Eats: "Aplikacja o kurierze wie wszystko. On nie wie nawet, ile zarobi"
- Tajny dokument o "dzieciach wyświęconych". W Watykanie istnieją wytyczne dla księży mających dzieci
- ZDM usuwa z ulic porzucone hulajnogi Lime. Firma nie może ich odebrać, dopóki nie zapłaci
- Prezes PiS zawiadamia prokuraturę w sprawie taśm Kaczyńskiego opublikowanych przez "GW"
- PiS zdradził "jedynki" w wyborach do europarlamentu
- Suchecka: Wnioski NIK są błędne, zawieszenie matury z matematyki to nie rozwiązanie
- Struzik: chcemy odkupić udziały PPL w lotnisku Warszawa-Modlin
- Partia Biedronia szuka osób, które zajmą się fundraisingiem. Wiosna oferuje szkolenia
getz54
Oceniono 13 razy 9
Kolega Lisiecki, producent wazeliny w PiS-ie, pyta, jak to się stało, ze w przypadku Srebrnej nie dano ,,WZ,-tki a na 6 wiezowców obok juz dano ?? Panie Lisiecki, gdyby pan częściej korzystał z wynalazku Gutenberga, a nie tylko przy czytaniu etykiet na opakowaniach w Zabce to by pan takiego kretyńskiego pytania nie zadał. Po pierwsze, wz-tki nie dano bo działka ma wielu właścicieli i ich roszczenia nie zostały uwzględnione. Po drugie, budynek był wpisany do rejestru zabytków i szacher-macher Kaczyńskiego tego nie zmienił. Po trzecie. plan zagospodarowania przestrzennego terenu nie zezwalał na wybudowanie tak wysokich budynków, nawet jakby miało w nich byc mauzoleum dwóch wielkich Polaków blizniaków. Co do zgody na budowę 6 wiezowców obok, to jeden będzie się nazywał Nycz Tower, a drugi Rydzyk Tower. To chyba wyjaśnia dlaczego oni dostali zgodę od rady parafialnej Warszawy. Mało tego, bez wkładu własnego uzgodnili z bankiem warunki 30:70, i zadne raty ich nie obchodzą, zadne rrso, zadna zmiana stóp procentowych, zadne ryzyko z ich strony po prostu 30% zysku dla nich , 70% dla banku. Nycz juz jedną chałupę sobie wybudował w Wilanowie tez za pańswowe pieniądze, bo Polska to chory, zacofany, katolicki kraj jest.