-
-
Na początek poproszę o liczbę skazanych prawomocnie z nazwiskami. Następnie proszę podać liczbę i za co + nazwiska tych zboków w sutannach wobec których postawiono zarzuty oraz wobec ilu toczy się śledztwo. Wszystkie te liczby poproszę w rozpisaniu na lata. Jakiekolwiek inne informacje ze źródeł najczęściej wrogich kościołowi to ideologiczy "wypełniacz" kompletnie bez znaczenia. Słuchałem tej audycji i swoistego bełkotu pani Szajbus - Blajbus można by to streścić jednym zdaniem. Wiem ale nie powiem. A na pytanie Żakowskiego o skalę zjawiska pada cytat z ks. Klocha "nawet jeśli byłby tylko jeden to o jednego za dużo". Reasumując. robiąc taką "mapę" ten co to wymuślił zrobi z siebie pośmiewisko bo fakty pewnie pokażą, że skazanych pedo-klechów w ostatnich powiedzmy 10-ciu latach jest ....trzech. Cała zaś reszta całej tej antykościelnej papki to zbiór plotek, insynuacji, domysłów i jakieś kretryńskie uśrednienie porównawczych statystyk z innych krajów. Czyli czysta ideologii + granie emocjami. A co do statystyk, to wg. moich badań co czwarta pani o imien iu Joanna jest kretynką. Proszę mnie zweryfikować.
-
-
-
-
LUDZIE to wszystko jest jakimś ŻARTEM, pedofili bez względu czy lekarz, nauczyciel, ksiądz musi z mocy prawa być chwytany i wsadzany do pierdla - KONIEC tematu!!!
Wypowiedzieć KONKORDAT natychmiast w tym punkcie. W Polsce nie może zgodnie z KONSTYTUCJĄ być wyalienowana grupa nie podlegająca prawu. Biskupi tu nie mogą mieć nic do gadania.
Złoczyńców się łapie i wsadza do wiezień a nie klasztorów (może na wczasy będziemy wysyłalli księży pedofili?!!!! -
-
-
"Będzie podzielona na cztery punkty. Pierwszy to ci, którzy zostali prawomocnie skazani. Drugi punkt to dobrze udokumentowane doniesienia medialne. Trzeci - świadectwa ofiar, które boją się mówić o swoim doświadczeniu publicznie. Czwarty punkt, to udokumentowane już ofiary - powiedziała gościni Radia TOK FM."
Mam nadzieję, że w przypadkach 2, 3 i 4 pozwy o zniesławienie doprowadzą tą panią do bankructwa. -
-
-
Oczywiście posłanka nie zapomni o osobnej mapie dla rabinów, dziennikarzy i bankierów (ponoć jest tam jeszcze więcej zboczeńców niż wśród księży ale mają jeszcze więcej pieniędzy)
p.s.
Traktujmy wszystkich jednakowo a nie najpierw włażą księżom w doopę później dziwią się że w tej doopie siedzą i rzucają hasłem i "wieszać czarnych".
Typowy przykład takiego zachowania to Palikot - najpierw w pierwszym szeregu pokolenia JPII a potem pierwszy antyklerykał. -
-
ZNIESŁAWIENIE (ART. 212) KK
§ 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 3. W razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.
§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 odbywa się z oskarżenia prywatnego.
Czekam na publikację, pani posłanko... -
Jest oczywistą oczywistością, że:
Patrząc historycznie, obecny atak na Kościół dołącza do serii podobnych poczynając od Marksa, komunardów paryskich, bolszewii leninowskiej, hitlerowców, bolszewii Stalina, polskiej Żydo-komuny, gomułko -gierkowszczyzny i siepaczy Jaruzelskiego.......progenitura po tych trzech ostatnich wyżej wymienionych, właśnie się konsoliduje w swojej nienawiści do Polskiego Kościoła Katolickiego..... Skończą jak ci wszyscy przed nimi,... bo przecież wiemy jak oni wszyscy skończyli, ci poszukiwacze iluzorycznej doskonałości na tym świecie.... ...... bo człowiek choć przez swoje ciało jest krewnym zwierząt. Jeśli jednak nie byłby spokrewniony z Bogiem przez swego ducha ,to pozostanie nędzną i niegodziwą kreaturą........ Czeka go raczej ponura perspektywa. -
-
Ja jestem ciekawa, czy o wszystkich przypadkach, jakie pojawią się na tej mapie, zostały powiadomione organy ścigania. Bo zgodnie z art. 240 kk jest obowiązek ich zgłaszania pod karą do 3 lat pozbawienia wolności za niezgłoszenie. A jak Pani poseł umieści na mapie przypadek, o którym prokuratura lub policja nie wiedziały, to w pierwszym rzędzie pani poseł jest zobowiązana do powiadomienia organów ścigania. Łatwo się rzuca oskarżenia w mediach, ale trudniej, gdy za bezpodstawne powiadomienie prokuratury można ponieść konsekwencje karne.
-
-
-
-
Wyszło szydło z worka. Klasyka neomarksizmu, odpowiedzialność zbiorowa. Pani posłanka wyrządziła właśnie ofiarom niedzwiedzią przysługę, a jej inicjatywa zaprzecza orzeczeniom trybunałów europejskich, począwszy od czasu Norymbergi. Pedofilów trzeba ścigać, ale nie takimi metodami.
Współczuję pani posłance, z tego co wiem, przygotowywane są już wobec tej inicjatywy, stosowne doniesienia do prokuratury. W obronie ofiar. -
-
-
-
-
-
"Drugi punkt to dobrze udokumentowane doniesienia medialne." I to jest kluczowe, które media? Ciekawe, że ofiarom przypomina się zazwyczaj wiele lat po molestowaniu. Na pewno istnieje molestowanie dokonywane przez księży, bo to też ludzie i powinno być ścigane, ale nadużywanie tego do walki z kościołem też powinno być karalne.
-
-
-
Jak ja lubię tę gazetową nowomowę! Gościni Wielgus. Co to, ku..., jest?
Oficjalny dokument Ministra Sprawiedliwości z 22 listopada 2013 r. stwierdza, że na 1500 osób skazanych za pedofilię, przedstawiciele duchowieństwa to pojedyncze przypadki (założyć można, że od 1 do 9 osób). Daje to odsetek w okolicach mniej, niż 1 promila (czyli 1/10 procenta, 1/1000 całości). To jeden z powodów, dla których pedofilia w Kościele w świetle faktów okazuje się być po prostu propagandowym mitem.
Dokładny cytat z dokumentu:
„Według posiadanych danych na dzień 18 listopada 2013 r., w jednostkach penitencjarnych, karę pozbawienia wolności za wyżej wymienione przestępstwa o charakterze pedofilskim odbywało 1468 skazanych (…). (…) Z posiadanych danych wynika, że na wskazaną wyżej liczbę osadzonych, blisko 900 osób nie posiadało wyuczonego zawodu, około 70 osób wykonywało zawód murarza, 40 pracowników dorywczych, około 30 ślusarza, około 30 rolnika, 25 mechanika samochodowego. (…) Spośród nich zawód np. inżyniera, lekarza, nauczyciela, pedagoga, duchownego wyznania rzymskokatolickiego, wychowawców w placówkach oświatowych, wychowawczych i opiekuńczych, wykonywały pojedyncze osoby.” -
-
-
"...Biskupi powinni współpracować z prokuraturą..."
Biskupi współpracują z władzą wtedy, kiedy im się to opłaca albo, kiedy muszą.
Tak za okupacji niemieckiej, za PRLu, jak i teraz.
Ale teraz zakres współpracy ustalają sami. Od (powiedzmy) symbiozy w latach 90tych, do czystego pasożytnictwa dziś.
Wiedzą, że uczciwa współpraca z prokuraturą dziś, skutkowałaby odejściem z zawodu (do pierdla) min.kilku tysięcy klech.
Kto wtedy ściągałby kasę na paliwo do osiołków, utrzymanie kleszych gmachów, danieli, dalszą hodowlę czwartych biskupich podbródków?.... -
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
glemp1
Oceniono 17 razy 1
Przestępczą sektę rzymsko-pedofilską należy w Polsce zdelegalizować