Prezes URE podejrzewa też, że ustalając wysokie ceny, główni gracze na polskim rynku energii próbują manipulować na giełdzie, dlatego zawiadomił prokuraturę. Jednocześnie przedstawiciele miast i gmin domagają się od władz stworzenia możliwości weryfikacji zawartych już kontraktów zawierających podwyżki sięgające nawet 70 procent.
Z danych przedstawionych samorządowcom przez prezesa URE wynika, że w zaproponowanych przez koncerny energetyczne cenach prądu lwią część odgrywa właśnie marża, która jest kilkukrotnie wyższa, niż w minionych latach. Co więcej, z analizy wzrostu cen może wynika, że przedsiębiorstwa energetyczne testowały rynek i giełdę. Stąd zawiadomienie do prokuratury.
- Trzeba przyjrzeć się, czy nie manipulują na giełdzie - wyjaśnia Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich. I dodaje, że samorządy potrzebują na teraz narzędzi, które pozwolą im walczyć o niższe ceny prądu i renegocjować umowy. - Czas biegnie. Dlatego ośmieliłem się dziś apelować do pana ministra, żeby - jeżeli planuje jakieś rozwiązania - pokazał je natychmiast - tłumaczył.
Na razie rząd zgodził się na powstanie specjalnego zespołu złożonego z przedstawicieli samorządu, resortu energii i prezesa URE, który ma pomóc wypracować rozwiązania .
czechy11
Oceniono 20 razy 18
Niezorientowanym przypominam ze na czele tych „spiskujących” koncernów stoją towarzysze partyjni PiS. 😂😂😂