Artur Partyka
-
Władysław Kozakiewicz o Szewińskiej: Prawdziwa przyjaciółka. Przyjaciółka przez duże "P"
- Otrzymałem od Ireny bardzo dużo pomocy, w najróżniejszych sytuacjach życiowych, nie tylko sportowych. Była przyjaciółką przez duże "P" - tak Władysław Kozakiewicz wspomina Irenę Szewińską.