Czeczeni
-
Czeczenia. Przymusowa mobilizacja na wojnę z Ukrainą. Odmowa oznacza tortury i więzienie
W Czeczenii trwa przymusowa mobilizacja na wojnę z Ukrainą pod groźbami tortur i sfabrykowanych spraw karnych. Zakrojone na szeroką skalę represje dotyczą też rodzin osób przeznaczonych do służby - poinformował niezależny rosyjski portal The Insider.
-
Polska złamała przepisy - musi zapłacić uchodźcom z Czeczenii. To decyzja Europejskiego Trybunały Praw Człowieka
Polska ukarana za naruszenie konwencji praw człowieka. Chodzi o uchodźców z Czeczenii, którym utrudniano złożenie wniosku o azyl w naszym kraju oraz o ochronę międzynarodową. - Uchodźcy mieli wypełnione wnioski o azyl i szli do pograniczników, a...
-
Prawie niewidomy ośmiolatek z Czeczenii może zostać z mamą w Polsce. Po interwencji TOK FM
Urząd do Spraw Cudzoziemców przyznał 8-letniemu Czaborzowi i jego mamie zgodę na pobyt w Polsce ze względów humanitarnych. To oznacza, że nie będą musieli wyjeżdżać z naszego kraju.
-
Prawie niewidomy ośmiolatek z Czeczenii - czy będzie musiał razem z mamą opuścić Polskę?
Mama z synem uciekła z Czeczenii ze względu na panującą tam sytuację i zagrożenie życia. - W Polsce żyje nam się bardzo dobrze. Pozwólcie nam zostać - mówi pani Marina (imię zmienione). W obronie chłopca jest petycja, bo rodzinie grozi deportacja.
-
Prosił Polskę o pomoc i jej nie dostał. Teraz zaginął bez wieści. Apel NGO do Straży Granicznej
Artur Aydamirov, były czeczeński policjant, 9 razy próbował wjechać do Polski. Tyle samo strażnicy na przejściu w Terespolu odmawiali przyjęcia jego wniosku o międzynarodową ochronę. 8 czerwca mężczyzna przepadł bez wieści.
-
Jest decyzja ws. Czeczenów oskarżonych o terroryzm. Wspierali, ale nie Państwo Islamskie
Sąd utrzymał wyrok dwóch lat więzienia dla trzech Czeczenów, skazanych za wspieranie Emiratu Kaukaskiego. Odrzucił jednak twierdzenia prokuratury, że Czeczeni wspierali tzw. Państwo Islamskie.
-
Proces Czeczenów, oskarżonych o napaść na Straż Graniczną. Są nowe, kluczowe zeznania
Straż Graniczna utrzymuje, że Czeczeni rzucili się na funkcjonariuszy i im grozili. Jednak zeznania sąsiadki oskarżonych rzucają nowe światło na sprawę.