Zbigniew Wodecki
-
Wodecki swoją pierwszą płytę skreślił. 40 lat później zakochali się w niej warszawscy hipsterzy
-
Zbigniew Wodecki nie żyje. Artysta miał 67 lat
Zbigniew Wodecki zmarł 22 maja w warszawskim szpitalu. Trafił tam na operację bypass-ów, po której doznał rozległego udaru mózgu. Wodecki wyśpiewał wiele fantastycznych przebojów. To artysta rozpoznawalny dzięki głosowi, poczuciu humoru i......
-
Rzuć wszystko i zadzwoń do mamy! Teraz! Nie jesteś przekonany? To obejrzyj ten film
Dziś Dzień Mamy. Dzwoniłeś już? Nie? To zadzwoń! Teraz! A jak nie jesteś przekonany, że naprawdę, NAPRAWDĘ warto - obejrzyj ten filmik. I zadzwoń.
-
"U nas w kościele, na weselu śpiewa się okropnie. Ludzie kochani. Jesteśmy najgorsi. Dlaczego, na miłość boską?" Wodeckiego u Łasiczki poniosło. Część wywiadu zanucił
- Jeśli posłuchać, jak w cerkwiach śpiewają, jak Czesi potrafią śpiewać czy Niemcy, to... jesteśmy najgorsi. Dlaczego, na miłość boską? - pytał Zbigniew Wodecki. Karierę solisty zaczynał blisko 40 lat temu płytą "Zbigniew Wodecki". - Sukcesem tego...