Kopacz: Samorządy boją się likwidować szpitale. To źle
Wiele polskich szpitali znajduje się w złym stanie technicznym - wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. Budynki są stare i wyeksploatowane. Zdaniem minister zdrowia Ewy Kopacz, odpowiedzialność za to ponoszą samorządy, które są dla szpitali organami założycielskimi.
Minister zdrowia uczestniczyła w Chełmie w otwarciu budowanego od 28 lat Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego. Odnosząc się do raportu NIK-u stwierdziła, że to samorządy jako są odpowiedzialne za stan szpitalnych budynków.
- Dzisiaj w Polsce możemy bardzo szybko otwierać nowe szpitale i jednocześnie nie mieć determinacji i odwagi, by zamykać szpitale, które stają się mało bezpieczne dla naszych pacjentów - mówi minister Kopacz. Dodaje, że życzy tej determinacji wszystkim samorządom.
Władze wielu powiatów czy województw w ogóle nie biorą pod uwagę likwidacji czy przekształcania szpitali. A zdaniem pani minister, taka jest konieczność. - Nie kierować się własną indywidualną ambicją lokalnego samorządu, ale połączyć szpital z taką placówką, w której będziemy mieli lepsze warunki dla pacjentów - uważa Kopacz.
NIK sprawdził 48 szpitali. W 83 proc. z nich brakowało m.in. wyposażenia przeciwpożarowego. Budynki wielu szpitali są stare i wyeksploatowane.
- Dzisiaj w Polsce możemy bardzo szybko otwierać nowe szpitale i jednocześnie nie mieć determinacji i odwagi, by zamykać szpitale, które stają się mało bezpieczne dla naszych pacjentów - mówi minister Kopacz. Dodaje, że życzy tej determinacji wszystkim samorządom.
Władze wielu powiatów czy województw w ogóle nie biorą pod uwagę likwidacji czy przekształcania szpitali. A zdaniem pani minister, taka jest konieczność. - Nie kierować się własną indywidualną ambicją lokalnego samorządu, ale połączyć szpital z taką placówką, w której będziemy mieli lepsze warunki dla pacjentów - uważa Kopacz.
NIK sprawdził 48 szpitali. W 83 proc. z nich brakowało m.in. wyposażenia przeciwpożarowego. Budynki wielu szpitali są stare i wyeksploatowane.