"Jako profesor socjologii mam poważny problem ze zrozumieniem procesu, który pozwolił PiS zbudować akceptację dla mitu smoleńskiego"
- Mit smoleński stał się sworzniem idei, które były rozwijane wcześniej - stwierdził prof. Ireneusz Krzemiński. - Podstawowym źródłem tej ideologii jest Radio Maryja, ono stworzyło obraz świata, kto jest wrogiem, a kto nie - zaznaczył.
Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas
- To bardzo groźna sytuacja. Jako profesor socjologii mam bardzo poważny problem ze zrozumieniem procesu, który pozwolił PiS zbudować taką akceptację - przyznał Krzemiński. - Mit smoleński jest oparty na kompletnej nieprawdzie, nonsensie. To kłamstwo zbudowane jest z oskarżeń, ponieważ zaprzeczenie katastrofie oznacza zamach, a ten ma swoich winnych - zaznaczył socjolog.
Fundamentalny podział: Lech Kaczyński bohaterem?
- Mit smoleński stał się sworzniem idei, które były rozwijane wcześniej - dodał Krzemiński. Jak zaznaczył, "podstawowym źródłem tej ideologii jest Radio Maryja". - Ono stworzyło wykładnię ideologiczną - obraz świata, kto jest wrogiem, a kto nie - powiedział.
Dlaczego Smoleńsk był taki ważny? - Stworzył z przeciętnego i bardzo upartyjnionego prezydenta bohatera narodowego. Przeciw temu wybuchły protesty, dla części ludzi uznanie go za bohatera było nie do przyjęcia. Tu jest fundamentalny podział - podkreślił Krzemiński. Jak powiedział, rząd tworzy "obóz atakujący resztę społeczeństwa, atakujący podstawy obywatelskie państwa prawa demokratycznego". - Taka powinna być definicja sytuacji, nie ma co owijać tego w bawełnę - ocenił Krzemiński.