Zakaz leczenia medyczną marihuaną w Centrum Zdrowia Dziecka. Doktor Bachański na cenzurowanym
Centrum Zdrowia Dziecka zakazało leczenia medyczną marihuaną dla neurologa Marka Bachańskiego. - Prowadzenie eksperymentu bez zgody komisji etycznej jest działaniem nielegalnym - tłumaczą przedstawiciele CZD.
Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas
Centrum Zdrowia Dziecka vs. lekarz
Dyrekcja CZD zażądała od lekarza przedstawienia informacji o prowadzonej terapii, jej szczegółach i wynikach. Lekarz przedstawił tylko część informacji. Tłumaczył się, że ostatnio był na urlopie i więcej nie zdążył. Poza tym chciał przedstawić badania przeprowadzone na większej liczbie pacjentów, a leczył tylko dziewięcioro. W tej sytuacji dyrekcja zakazała lekarzowi leczenia z użyciem medycznej marihuany.
Dwie trzecie Polaków popiera leczenie marihuaną [SONDAŻ] >>>
Matka leczonego przez lekarza Maxa Dorota Gudaniec zapowiedziała w zeszłym tygodniu, że jeśli dyrekcja utrzyma zakaz dla lekarza, zawiadomi prokuraturę, gdyż uważa, że zostaje pozbawiona możliwości leczenia.
Wprawdzie dyrekcja CZD proponuje pacjentom dr. Bachańskiego przejście na inny rodzaj leczenia z wykorzystaniem leku Sativex (produkowanego z konopi, dopuszczonego do obrotu w Polsce), jednak Dorota Gudaniec uważa, że Sativex nie jest wystarczająco silnym lekiem w przypadku jej syna i na dodatek bardziej kosztownym.
Na dzisiejszej konferencji w Centrum Zdrowia Dziecka prof. Katarzyna Kotulska, neurolog z CZD mówiła, że w niektórych przypadkach padaczki leczenie marihuaną medyczną może przynieść skutek.
Medyczna marihuana w Sejmie. "Mam telefony od pacjentów, którzy nie mają nic do stracenia" >>>
O doktorze Bachańskim mówiła: - Pan doktor został poproszony, by poprosić komisję etyczną, by wyraziła opinię w sprawie jego terapii. Jednak w piątek złożył podanie o urlop, o długi urlop, do 27 sierpnia.
Prof. Kotulska dodała, że doktor ma ciągle otwartą możliwość wystąpienia do komisji etycznej. Ale zakaz dla niego jest utrzymany.
Centrum Zdrowia Dziecka: Nie wiemy, czy to leczenie jest bezpieczne
- Prowadzenie eksperymentu bez zgody komisji etycznej jest działaniem nielegalnym - tłumaczyła. - Bez kontaktu z lekarzem nie jesteśmy w stanie żadnych danych zweryfikować. Nie wiemy, czy to leczenie jest skuteczne i bezpieczne. I stąd się wzięło wstrzymanie możliwości leczenia.
Prof. Kotulska poinformowała też, że leczeni przez Bachańskiego pacjenci mogą się zgłosić do poradni neurologicznej, poinformować, jakie leki stosowali, w jakich dawkach. Leczenie będą mogli kontynuować dopiero wtedy, gdy okaże się, że to leczenia jest skuteczne.