Kończymy na dzisiaj. Dziękujemy za uwagę
Strajk nauczycieli [RELACJA NA ŻYWO]
- poniedziałek, 08 kwietnia 2019
-
-
Co z egzaminem w środę? - Nie ma możliwości, by zmusić nauczycieli, żeby nagle na dwie godziny przestali być strajkującymi, więc sprawa egzaminu jest niepewna. Rozporządzenie jego przeprowadzenia ma też wady prawne, które wskazuje również Adam Bodnar. Rodzice będą mieli tytuł do zaskarżenia egzaminu ze względu na błędy proceduralne - mówił Sławomir Broniarz, szef ZNP, na antenie TOK FM.
-
Karolina Lewicka w Wywiadzie politycznym zwróciła uwagę, że większość Polaków nie chce by strajk odbywał się w trakcie egzaminów. - Gdyby rząd odniósł się poważnie do naszych problemów, nie byłoby tak dramatycznej sytuacji. Przez medialną nagonkę rząd próbuje wszystko zdyskredytować, to zła strategia negocjacyjna. Chcemy rozmawiać, nie chcemy rozmawiać na kolanach, nie chcemy by po drugiej stronie była osoba, która nas karmi frazesami - mówił jej gość Sławomir Broniarz.
-
- Nigdy dotąd, w 30-letnim okresie transformacji, nie było strajku na taką skalę, jak w dniu dzisiejszym. Nigdy dotąd frustracja nauczycieli nie osiągnęła takiego poziomu. Nigdy dotąd determinacja nauczycieli i pracowników oświaty nie była tak zdecydowana - powiedziała Krystyna Łybacka, była szefowa resortu edukacji w rządzie Leszka Millera, w poniedziałek na konferencji prasowej.
-
Drodzy Nauczyciele, po 14 miesiącach od porozumienia nadal gros szpitali nie wypłaca podwyżek.
— Rezydenci OZZL (@PR_OZZL) April 8, 2019
Wczoraj, w 12h lekrze zgłosili nam 67 takich szpitali. A to tylko wierzchołek.
Nauczyciele! Bądźcie ostrożni i czujni!
Na głównym postulacie, %25PKB na zdrowie, też zostaliśmy oszukani. -
-
Centralna Komisja Egzaminacyjna - pomimo trwającego w całym kraju protestu nauczycieli - nadal przygotowuje się do przeprowadzenia egzaminu gimnazjalnego w środę.
Jak mówił w TOK FM dyrektor CKE Marcin Smolik - dopiero tego dnia okaże się w ilu szkołach egzaminy nie zostały przeprowadzone.
Ale brak egzaminów to nie jedyny problem związany z protestem nauczycieli. Jednym z nich może być wydłużenie zajęć szkolnych na wakacje.
-
- Ten strajk dotyczy wyłącznie spraw płacowych, bo takie jest prawo., Natomiast frustracja narastała i to nie jest problem tylko wynagrodzenia, tylko dlatego że nieprzygotowana i nieprzemyślana reforma dociążyła ich, na nich skupiła się złość rodziców. W którymś momencie nauczyciele powiedzieli: dość. Skala nieprawdy i pogardy która płynie z mediów rządowych i od polityków związanych z PiS jest niewiarygodna - mówiła Dorota Łoboda w audycji Prawda nas zaboli.
-
Dorota Łoboda - radna Warszawy, prezeska fundacji Rodzice mają głos na antenie TOK FM: Ponad 8 tys z 10 tys zatrudnionych w warszawie dołączyło do strajku. To nauczyciele także z przedszkoli. W części z tych szkół prowadzone są zajęcia opiekuńcze, działa świetlica. Duża część jest zamknięta całkowicie. Ministerstwo przez kuratoria rozpragowała informację, że dyrektor musi zapewnić opiekę, To zachowanie nieodpowiedzialne, jeśli w szkole będzie tylko dyrektor, to nie będzie miał warunków zapewnienia bezpieczeństwa przyprowadzonych dzieci. Jeden dyrektor nie zapewni bezpieczeństwa uczennicom i uczniom. Warszawscy rodzice stanęli na wysokości zadania i w tych szkołach, które ogłosiły przystąpienie do strajku, nie ma żadnych dzieci.
-
-
Dowodem na dzielenie grup społecznych jest faworyzowanie Solidarności mówi z kolei była premier Ewa Kopacz z PO. - Podpisała porozumienie ze swoimi po prostu. Z tym, którzy tak naprawdę reprezentują politycznie PiS.
-
W Warszawie do strajku przystąpiło 8328 nauczycielek i nauczycieli z ponad 10 tysięcy zatrudnionych. O sytuacji w pierwszym dniu protestu będę mówiła o 16.00 w @Radio_TOK_FM #WspieramNauczycieli
— Dorota Łoboda (@DorotaLoboda) April 8, 2019 -
Rząd umyślnie nie rozwiązał konfliktu z nauczycielami, żeby cementować swój elektorat wokół nowego wroga - uważają politycy opozycji. - Filozofia tego rządu polega na tym, że musi podzielić. Podzielił koła gospodyń wiejskich, podzielił ochotniczych strażaków, teraz podzielił związkowców nauczycieli. To jest intencja "dziel i rządź, ale ona się naprawdę skończy rozpaczliwie - powiedział dziś lider ludowców, Władysław Kosiniak-Kamysz.
-
W Białymstoku strajkują wszystkie podstawówki, większość przedszkoli i szkół średnich. Rodzice wydają się do strajku dobrze przygotowani - do placówek przyszło dzisiaj niecałe 7 proc. uczniów. Strajkuje 111 na 125 placówek edukacyjnych.
-
Nauczyciele w całej Polsce strajkują, a gdzie jest Pani minister? @_AnnaZalewska milczy. Jest zbyt zajęta kampanią do PE czy po prostu nie ma nic do powiedzenia?#StrajkNauczycieli
— Robert Biedroń (@RobertBiedron) April 8, 2019 -
Kilkadziesiąt osób wzięło udział w wiecu poparcia dla strajku nauczycieli i pracowników oświaty. Odbył się on w poniedziałek przed bramą główną Uniwersytetu Warszawskiego.
Na wiecu zorganizowanym przez Związek Nauczycielstwa Polskiego w Uniwersytecie Warszawskim pojawili się studenci i pracownicy uczelni, jak również m.in. przedstawiciele związków zawodowych LOT-u. Uczestnicy manifestacji skandowali m.in. hasła "Jesteśmy z wami - nauczycielami" czy "Szkoła wolna od wyzysku".
-
Znając habitus kurator Nowak, będą musieli chodzić we włosienicach, ew. ustawić się pod pręgierzem na Rynku. pic.twitter.com/U78VLsfmOB
— Kalina Błażejowska (@KBlazejowska) April 8, 2019 -
Blisko 9-ciu na 10-ciu nauczycieli w Warszawie przystąpiło do strajku - informuje stołeczny ratusz, co oznacza, że lekcji nie ma dziś około 200-tu tysięcy uczniów. Są dzielnice, w których protestują nauczyciele ze wszystkich szkół podstawowych.
-
Małopolskie Kuratorium Oświaty sprawdzi które szkoły zgłosiły w Państwowej Inspekcji Pracy, że będą strajkować. Jeśli dyrektor
którejś ze szkół tego nie zrobił to może spodziewać się konsekwencji.
Według Barbary Nowak, szefowej Kuratorium zawieszanie zajęć lekcyjnych w szkołach jest nielegalne bo taką możliwość dyrektorzy mają wyłącznie w sytuacjach nagłych i nieprzewidzianych a o strajku wiadomo było od dawna.
Kuratorium nie zdradza jakie konsekwencje wyciągać będzie wobec dyrektorów.
-
W związku ze #StrajkNauczycieli wielu z nas, rodziców, organizuje czas w pracy również swoim dzieciom. Dziękuję warszawskim rodzicom za to wsparcie. A ze mną dziś w pracy pomocnik najlepszy z najlepszych, mój syn Staś ?? pic.twitter.com/PzkAe5frtR
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) April 8, 2019 -
Pytam o liczbę bezwzględna strajkujących szkół (48,5 proc.) i czy odsetek strajkujących jest liczony od liczby placówek z oświatą niepubliczna. NA TO PIERWSZE PYTANIE MINISTER KOPEĆ NIE ODPOWIADA - nie umie czy nie chce? Wiemy tylko, ze oświaty niepublicznej nie liczono.
— Justyna Suchecka (@jsuchecka) April 8, 2019 -
- Nie widzę zagrożeń związanych co do kwestii związanych z przebiegiem egzaminu, jestem zresztą przekonany, że nauczyciele pozostaną przy uczniach, a egzamin zostanie przeprowadzony - powiedział wiceminister edukacji Maciej Kopeć.
-
Szefowie wszystkich branż OPZZ w województwie śląskim poparli w poniedziałek postulaty i strajk nauczycieli. Uchwałę w tej sprawie przyjęła w poniedziałek regionalna rada OPZZ, która obradowała w siedzibie zarz?du okręgu śląskiego ZNP.
-
Ponad 90 procent szkół i przedszkoli w Bydgoszczy strajkuje - wynika z danych ZNP. Wszystko wskazuje na to, że także jutro placówki będą zamknięte.
-
-
<iframe src="https://www.facebook.com/plugins/post.php?href=https://www.facebook.com/tokfm/posts/10155889707202130&width=500" width="500" height="590" style="border:none;overflow:hidden" scrolling="no" frameborder="0" allowTransparency="true" allow="encrypted-media"></iframe>
-
Według danych ZNP strajk w woj. podlaskim rozpoczął się w 331 placówkach oświatowych.
-
Prezes ZNP w woj. śląskim Jadwiga Aleksandra Rezler o poparciu strajku przez Solidarność
#StrajkNauczycieli Prezes ZNP w woj. śląskim Jadwiga Aleksandra Rezler o poparciu strajku przez Solidarność. @TOKFM_NEWS pic.twitter.com/6SkOyrisMO
— Grzegorz Kozieł (@kozielgrzegorz) 8 kwietnia 2019 -
W Katowicach na 148 placówek tylko 23 nie strajkują - jedno liceum, jedna szkoła podstawowa i 21 przedszkoli.
-
Adrian Zandberg: Lewica Razem popiera strajk nauczycieli, to wielka oddolna fala, to bunt przeciwko marnym, niegodnie niskim wynagrodzeniom nauczycielskim
-
Szef CKE o egzaminach: Sytuacja jest bez precedensu. Liczymy, że nauczyciele wrócą do uczniów
Dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej przekonywał w TOK FM, że nie ma żadnej podstawy prawnej, aby przesunąć termin egzaminów. Dziś rozpoczął się bezterminowy strajk nauczycieli, a już w środę powinny rozpocząć się egzaminy gimnazjalistów.
-
Beata Mazurek: Zarzuca nam się, że mamy pieniądze dla rolników, a nie mamy pieniędzy dla nauczycieli. Takie stawianie sprawy to nic innego, jak szczucie jednych na drugich. To jest wykpiwanie potrzeb rolników i potrzeb mieszkańców wsi. Jasno mówiliśmy o tym, że propozycje, któe przedstawiamy (na konwencji w Kadzidle - red.) będą finansowane ze środków unijnych. Jeśli ktokolwiek skłóca społeczeństwo, to jest to opozycja, przeciwstawiając potrzeby nauczycieli potrzbom rolników. Tego nie wolno robić. Pogarda w polityce i w życiu jest czymś najgorszym. Wystrzegajmy się tego. Mówię do opozycji, do Koalicji Europejskiej: nie idźcie tą drogą. Ważne jest to, by nie napuszczać jednej grupy społecznej na drugą, by ich nie konfliktować, by nie robić tego, co dzisiaj robi opozycja
-
Katarzyna Lubnauer: Rząd postanowił wykorzystać nauczycieli. Zabrać im godność i szacunek, po to, żeby rozgrywać swoje polityczne interesy.
Według przewodniczącej Nowoczesnej podgrzewanie sporu z nauczycielami, to element strategii, którą Prawo i Sprawiedliwość realizuje od 4 lat: umyślnie szuka grup społecznych, z którymi mógłby się skonfliktować, żeby cementować swój elektorat wokół wspólnego wroga.
-
Władysław Kosiniak-Kamysz: Premier Morawiecki sam powinien w tym momencie prowadzić negocjacje, przedstawić nauczycielom ofertę, jeszcze jest czas przed egzaminami, żeby doszło do porozumienia. Potrzebne jest zaangażowanie premiera, a nie umywanie rąk
-
Bydgoszcz. Wedug danych ZNP do strajku przystąpili nauczyciele ze 109 na 119 szkół i placówek oświatowych w Bydgoszczy. To ponad 90 procent placówek.
-
Dr Marcin Smolik, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej: Wiemy jaka jest skala protestu. Bardzo o to proszę i mam nadzieję, że na czas egzaminów część nauczycieli weźmie udział w ich przeprowadzeniu
-
Dr Marcin Smolik, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej: dopiero w środę dowiemy się czy egzaminy nie zostały gdzieś przeprowadzone. Działamy trochę na żywym organizmie. Gość TOK FM tłumaczył, że nauczyciele podpisują listy strajkowe w dniu, w którym przychodzą do pracy
-
Dr Marcin Smolik, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej: My działamy tak jakby egazminy miały się odbyć. Nie ma podstaw do tego, żeby egzaminy wstrzymać. Sytuacja jest troszkę bez precedensu
-
Beata Szydło: Chcemy po raz kolejny zaprosić pozostałe centralne związkowe do prowadzenia rozmów. Chcemy, żeby nauczyciele godnie zarabiali. Zaproponowaliśmy takie zmiany, które są możliwe. Ze strony prezesa ZNP zbyt wiele jest polityki, a zbyt mało myślenia o uczniach
Strajk nauczycieli. Beata Szydło: Po raz kolejny zapraszamy ZNP i FZZ do prowadzenia rozmów
- Dużo więcej wszystkie strony mogą osiągnąć, rozmawiając przy stole, niż stawiając nauczycieli i uczniów w niekorzystnej sytuacji - mówi wicepremier Beata Szydło. I zaprasza nauczycielskie związki zawodowe do rozmów.
-
- Trudno jest dogadać się, kiedy ktoś ma bardzo nieelastyczną postawę - mówiła wicepremier Beata Szydło na konferencji prasowej, odnosząc się do "niektórych centrali związkowych".
-
W Warszawie do strajku przystąpiło 8328 z 10 798 nauczycieli - poinformował magistrat.
-
XIII liceum w Szczecinie wielokrotnie uznawane było za najlepszą szkołę średnią w Polsce. Przez lata w placówce pracował obecny wiceminister edukacji - Maciej Kopeć. Ani nauczyciele, ani dyrekcja placówki z mediami rozmawiać nie chcą. Jednak, jak relacjonuje reporter TOK FM, poza mikrofonem przyznają, że Maciej Kopeć był cenionym nauczycielem historii i bardzo dobrym wychowawcą. Nigdy w szkole nie manifestował swoich poglądów politycznych.
XIII LO w Szczecinie to jedna z najlepszych szkół w kraju. Przez lata pracował tam Maciej Kopeć, który jest zastępcą minister edukacji Anny Zalewskiej. Dziś w szkole rozpoczął się bezterminowy strajk.
-
W województwie lubuskim strajk rozpoczął się w prawie 700 placówka oświatowych, czyli wszędzie tam, gdzie we wcześniejszych referandach pracownicy wyrazili wolę przystąpienia do protestu - poinformowała prezes lubuskiego okręgu ZNP, Bożena Mania.
-
Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy: Wszyscy byliśmy jak najlepiej do tej trudnej sytuacji przygotowani. W sprawie oferty zajęć alternatywnych będziemy reagować na bieżąco, będziemy się starać, aby taka oferta była też podczas kolejnych dni strajku. Miasto będzie się starało pomagać w organizacji opieki nad dziećmi
-
Poznań: 197 placówek oświatowych przystąpiło do strajku. To wszystkie placówki oświatowe, które deklarowały wcześniej przystąpienie do akcji protestacyjnej. Nie strajkuje 20 procent placówek.
-
Strajk nauczycieli. Dorota Gardias: Porozumienie rządu z Solidarnością? Nie widziałam, nie czytałam
- Ja tego porozumienia nie widziałam - przyznała w Magazynie EKG szefowa Rady Dialogu Społecznego Dorota Gardias. - Ale to porozumienie widziało panią, tu jest o pani - odpowiadał Maciej Głogowski, trzymając w rękach porozumienie podpisane w niedzielę przez rząd z oświatową Solidarnością.
-
Szefowa regionalnej sekcji oświaty i wychowania 'S" na Warmii i Mazurach Bożena Kowalska, poinformowała, że ze wstępnych sygnałów wynika, iż większość członków NSZZ "Solidarność", mimo podpisania porozumienia z rządem, podjęła strajk w szkołach. "Ja też pojechałam rano do swojej szkoły i podpisałam listę strajkujących" - podkreśliła.
Dokładne dane są jeszcze zbierane od poszczególnych międzyzakładowych organizacji związkowych, jednak - w jej ocenie - zapewne większość z ponad 2 tys. członków związku w regionie przystąpiła do strajku w szkołach.
-
"Nie mam informacji, by do którejkolwiek z placówek przedszkolnych przyszło dziecko. Widać, że akcja informacyjna skutecznie dotarła do rodziców" - poinformowała PAP prezes oddziału ZNP w Koszalinie Małgorzata Chyła. ZNP na bieżąco zbiera dane dotyczące liczby nauczycieli, administracji i pracowników obsługi, którzy przychodząc do pracy przystępują do strajku. W Koszalinie wszystkie 49 placówek edukacyjnych, w tym 20 przedszkoli, oprócz bursy międzyszkolnej, w referendum opowiedziały się za strajkiem.
-
W Gdańsku strajkuje 121 z 206 publicznych placówek oświatowych - poinformowali przedstawiciele magistratu. Zarówno w stolicy Pomorza, jak i w województwie do strajku przystąpili też nauczyciele zrzeszeni w "Solidarności". Do pracy nie przystąpiło 3,5 tysiąca nauczycieli (spośród 7,4 tys.) i 466 pracowników administracji i obsługi (spośród 3,5 tys.).
-
Wielu członków nauczycielskiej "S" w regionie śląsko-dąbrowskim, mimo porozumienia zawartego w niedzielę wieczorem przez związek z rządem, podjęło strajk - potwierdził przewodniczący tej sekcji w regionie Lesław Ordon. "Nie zachęcamy do strajku, ale każdy, kto czuje taką potrzebę, może strajkować i część organizacji międzyzakładowych podjęła taką decyzję" - powiedział, podkreślając, że na razie nie sposób określić skali udziału "S" w proteście. Związek dopiero gromadzi dane. Przewodniczący dodał, że opinie na temat strajku wśród członków "S" są podzielone. "Jest grupa przeciwników strajku, inni uważają, że niedzielne porozumienie jest niewystarczające i trzeba strajkować. Nie potrafię w tej chwili powiedzieć, które głosy przeważają" - tłumaczył.
W bezterminowym strajku nauczycieli biorą udział także działacze Solidarności. Choć w niedzielę lider nauczycielskiej "S" Ryszard Proksa podpisał z rządem porozumienie. Teraz wśród działaczy mówi się, że trzeba odwołać go ze stanowiska.
-
W Białymstoku strajk nauczycieli odbywa się we wszystkich szkołach i przedszkolach, które to wcześniej zadeklarowały - wynika ze wstępnych informacji przekazanych PAP przez miasto. Wcześniej przystąpienie do strajku deklarowało blisko 90 procent placówek.
-
-
Niektórzy członkowie NSZZ "Solidarność", mimo podpisania porozumienia z rządem, również podjęli strajk w szkołach w województwie kujawsko-pomorskim. "Sytuacja jest różna w poszczególnych miastach" - powiedział PAP szef toruńsko-włocławskiej sekcji oświatowej "Solidarności" Wojciech Jaranowski.
-
Oświatowa "Solidarność": Apelujemy do naszych nauczycieli-związkowców o nieprzyłączanie się do akcji strajkowej prowadzonej przez inne centrale związkowe. Poinformowała, że rząd zrealizował większość postulatów "S", a porozumienie zawarte z rządem jest korzystne.
-
Platforma Obywatelska także zorganizowała konferencję prasową na temat strajku nauczycieli. "Rząd nie uspokoił sytuacji w edukacji. Wczorajsze negocjacje, prawdopodobnie były tylko po to, żeby jeden związek Solidarność, mogła podpisać się pod protokołem negocjacyjnym" - mówiła Krystyna Szumilas.
?? #StrajkNauczycieli @EwaKopacz @kr_szumilas ?? https://t.co/z9OnJSzRDA
— Platforma NEWS ?????? (@NewsPlatforma) 8 kwietnia 2019 -
"Partia Wiosna wspiera całym sercem strajk nauczycieli. Jestem osobiście niezwykle rozczarowana i zasmucona faktem, że rząd Mateusza Morawieckiego nie był w stanie sobie poradzić z tym problemem. Można powiedzieć, że rząd Mateusza Morawickiego oblał egzamin na odpowiedzialność w stosunku do naszych dzieci i w stosunku do państwa. Nie rozumiemy dlaczego PiS i rząd nie były w stanie dogadać się z nauczycielami w sprawie ich jakże słusznych postulatów finansowych i dotyczących także systemy edukacji" - mówiła Wanda Nowicka, kandydatka partii Roberta Biedronia do Parlamentu Europejskiego, na konferencji prasowej przed kuratorium oświaty.
-
Michał Dworczyk, szef KPRM, tłumaczył w TOK FM, czy odbędą się egzaminy gimnazjalne.
-
177 krakowskich szkół i przedszkoli zamkniętych w związku ze strajkiem. Nie wszystkie zapewniają dzieciom opiekę bez zajęć . Część rodziców ze swoimi pociechami zostać musiała w domu, niektórzy zabrali dzieci do pracy. Taką możliwość daje między innymi krakowski magistrat. Także w Warszawie, Rafał Trzaskowski,prezydent miasta, przyszedł dzisiaj do pracy z synem.
-
Dziennikarz TOk FM Maciej Głogowski, pytał Dorotę Gardias, szefowa Rady Dialogu Społecznego i przewodnicząca Forum Związków Zawodowych, czy to dobrze, że strajk się odbywa.
-
Reporter TOK FM o sytuacji w Katowicach: Przedszkole nr 48 świeci pustkami. Na 125 dzieci dziś przyjdzie tu tylko kilkanaście. Rodzice wpierają pracowników. Przedszkolakami opiekuje się dyrektorka placówki.
-
Dorota Gardias, szefowa FZZ w TOK FM: Denerwują się też związkowcy, że dla wszystkich jest, nawet dla zwierząt (odniosła się tutaj do konwencji PiS w Kadzidle, na której prezes partii Jarosław Kaczyński obiecywał dopłaty do tuczników i krów - red.), a nie ma dla nauczycieli - mówiła, cytyując Sławomira Wittkowicza.
-
W Bydgoszczy protestują wszystkie szkoły podlegające miastu a także większość przedszkoli. Protest odbywa się też w małych, ościennych gminach, m. in. w Szkole Podstawowej w podbydgoskim Osielsku. Otwarty jest w niej oddział przedszkolny, ale grupy są połączone. Dzieci mają także opiekę w świetlicy. Dyrektor szkoły mówi, że do protestu ma zamiar przystąpić około 95 procent pracowników. Zapewnia jednak, że egzaminy odbędą się normalnie - informowała reporterka TOK FM.
-
"Polska edukacja woła o gruntowne reformy systemowe." Publicyści komentują w TOK FM rozpoczęty dzisiaj strajk nauczycieli oraz polską oświatę.
-
W województwie śląskim w ponad 2100 szkołach i przedszkolach nauczyciele opowiedzieli się za strajkiem. W Katowicach, na 160 ponad,130 placówek miało przystąpić do protestu .
-
Nauczyciele z "Solidarności" na Dolnym Śląsku też strajkują - informuje reporterka TOK FM.
#Solidarność #DolnyŚląsk
— Małgorzata Waszkiewicz (@magaciak) 8 kwietnia 2019
Danuta Utrata: mimo podpisanego porozumienia - strajkujemy @TOKFM_NEWS -
Akcja protestacyjna odbywa się też w wielu przedszkolach. Strajk odbywa się m.in. w przedszkolu nr 48 na katowickiej Koszutce. Rodzice oczywiście zostali poinformowani o strajku, dlatego tylko kilkoro z nich przyprowadziło dziś do placówki dzieci.
- Bardzo dobrze rozumiem nauczycieli. Rodzice wspierają nauczycieli - mówi reporterowi TOK FM jedna z mam, która pojawiła się z dzieckiem w przedszkolu. Maluchami podczas strajku opiekuje się dyrektorka Katarzyna Gawron. - Ma być kilkanaścioro dzieci, może dwadzieścioro. Na 125, które normalnie do przedszkola przychodzą. Tylko ja mogę dziś prowadzić zajęcia, więc wiadomo, że nie mogę przyjąć pod opiekę więcej niż 25 dzieciaków - powiedziała
-
Dzisiejszy strajk nauczycieli to ich największa akcja protestacyjna od 26 lat. Dyrektor Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Śniadeckiego w Warszawie - Marcin Jaroszewski - tłumaczył w rozmowie z reporterem TOK FM, że czasami nie ma innego wyjścia i szkoły po prostu trzeba zamknąć: - Co ma zrobić dyrektor, któremu 100 procent kadry strajkuje? Czy sam ma wziąć pod opiekę setkę czy dwusetke dzieci? Byłoby to bardzo nieodpowiedzialne ze strony dyrektora. Jedyną odpowiedzialną decyzją dyrektora jest po prostu zamknięcie szkoły. Oczywiście poinformowanie o tym kuratora oświaty, niemniej jednak, nie wyobrażam sobie innej decyzji - podkreślił.
-
Strajk nauczycieli. Część szkół może być zamknięta, co mogą zrobić rodzice" PORADNIK
Ze względu na planowany strajk nauczycieli, część szkół i przedszkoli w poniedziałek będzie zamknięta. Podpowiadamy, co mogą zrobić rodzice, którzy nie będą mieli z kim zostawić swoich dzieci.
-
W Warszawie ma być zamkniętych 145 szkół i ponad 150 przedszkoli. Opiekę zapewni ponad 170 szkół, a lekcje zgodnie z planem odbędą się w zaledwie 55.
Pracownicy oświaty zostali przez rząd PiS doprowadzeni do ostateczności - rozpoczyna się #StrajkNauczycieli. @warszawa robi wszystko, aby zapewnić opiekę i bezpieczeństwo uczniom, od rana pracuje sztab kryzysowy. Bieżące informacje publikujemy na https://t.co/ZFb7R11v36 pic.twitter.com/mppdf04CDw
— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) 8 kwietnia 2019 -
Granie na komputerze z kolegami, spotkania z przyjaciółmi, wycieczka do zoo, ale także nauka przed egzaminem - zapytaliśmy uczniów krakowskich podstawówek, co będą robić w poniedziałek, jeśli w ich szkole rozpocznie się strajk nauczycieli.
-
Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego, szacuje, że do strajku może przystąpić 500 tysięcy pracowników oświaty
-
- Bardzo kochamy dzieci i nigdy ich nie opuścimy, ale niestety musimy - jesteśmy wręcz zmuszeni rozpocząć strajk - tłumaczy- w rozmowie z reporterką TOK FM - jedna ze strajkujących Monika Michna, nauczycielka ze szkoły w podbydgoskim Osielsku. W tej placówce strajk poparło ponad 90 procent nauczycieli.
-
Michał Dworczyk, szef KPRM, w TOK FM: W niektórych placówkach egzaminy mogą się nie odbyć, jest takie zagrożenie
-
We Wrocławiu chęć strajku zadeklarowało ponad 90 procent szkół. Na całym Pomorzu za strajkiem opowiedziały się załogi 97 procent szkół i przedszkoli.
-
Sławomir Broniarz w TOK FM: Wczoraj, już po zakończonych rozmowach (z rządem - red.) otrzymałem informację z okręgu wielkopolskiego, gdzie tamtejsze struktury "Solidarności" wspólnie z nami od 8 kwietnia też rozpoczynają akcję strajkową.
-
Według szacunków ZNP udział w strajku zadeklarowało około 80 proc. szkół i przedszkoli w Polsce. Dokładne dane będą znane w ciągu kilku godzin.
-
-
Sławomir Broniarz w TOK FM: Strajk jest strajkiem bezterminowym. Jeżeli ktoś w nim uczestniczy, dyrektor szkoły czy Centralna Komisja Egzaminacyjna nie mają prawa zmuszać go do przeprowadzenia egzaminów
-
Rusza strajk nauczycieli. W proteście bierze udział niemal 80 proc. placówek oświatowych