Agresja ZSRR na Polskę 17 września 1939. Czy Polska była przygotowana na sowiecką inwazję?

Napaść ZSRR na Polskę: "uderzać o świcie siedemnastego!"
17 września 1939 roku Armia Czerwona bez wypowiedzenia wojny zaatakowała Polskę. Związek Radziecki złamał pakt o nieagresji, który miał obowiązywać do końca 1945 roku. Dlaczego 17 września polskie władze wydały dyrektywę ogólną, w której pada to słynne sformułowanie "z Sowietami nie walczyć"? Czy Polska była przygotowana na sowiecką inwazję?
"Uderzać o świcie siedemnastego!" tak nakazywał tajny rozkaz Klimenta Woroszyłowa nr 16634. W niedzielę (między godziną 4, a 5) ze strażnic korpusu ochrony pogranicza zaczęły spływać meldunki o ataku wojsk sowieckich.

Wkroczenie Armii Czerwonej do Polski: "z Sowietami nie walczyć"
Decydującą rolę odegrał rozkaz Edwarda Śmigłego-Rydza, by nie walczyć z bolszewikami. Dlaczego marszałek kazał nie strzelać do Armii Czerwonej?
- Władze polskie miały problem, bo nie wiedziały, jak mają zareagować. Mieliśmy podpisany pakt polsko-sowiecki o nieagresji z 1932 roku. Stawiał on Polskę w trudnym położeniu. Formalnie nie było wiadomo, czy jesteśmy w stanie wojny ze Związkiem Radzieckim. A jeśli nie jesteśmy w stanie wojny to czy nasi sojusznicy powinni nam pomagać - mówił w audycji Historie Polski historyk prof. Krzysztof Jasiewicz.

Agresja radziecka na Polskę: gra na czas
ZSRR odwlekał z realizacją Paktu Ribbentrop-Mołotow i decyzją o ataku na Polskę. Miał nastąpić on wcześniej, na początku września. Czemu Stalin czekał do 17 września, żeby zadać nam cios w plecy?
- Dyplomacja sowiecka była sprytniejsza od kierownictwa niemieckiego. Sprawy rozgrywała w taki sposób, aby atak nie wyglądał na agresję, lecz pomoc. W sowieckiej okupacji zaciera się rola najeźdźcy z okupowanym: oni przychodzą jako przyjaciele, a Niemcy zabiją w publicznych egzekucjach - tłumaczył historyk.
Stalin zaatakował Polskę dopiero w chwili, gdy Wehrmacht okrążył Warszawę.
- Wojenna doktryna sowiecka zakładała, że należy iść w takim kierunku, aby wywołać wojnę państw kapitalistycznych. Chodziło o to, aby państwa te między sobą się osłabiły, a potem w odpowiednim momencie mieli wkroczyć Sowieci - powiedział prof. Krzysztof Jasiewicz.

Inwazja Rosji na Polskę: nic nie zapowiadało katastrofy
Czy polski rząd wiedział o ewentualnej agresji Sowietów na Polskę? - Nasze rozpoznanie wywiadowcze na Wschodzie nie było zbyt bogate. Nic nie zapowiadało, że może dziać się coś niedobrego. Myślę, że z góry zakładaliśmy, że nie nastąpi aż taka katastrofa.
Jak więc to możliwe, że nawet po podpisaniu Paktu Ribbentrop-Mołotow nie zauważono, że ZSRR i Niemcy zostali sojusznikami?
- Polska informacji o tej umowie nie posiadała. Została skrajnie utajniona. Nie dostał ich
nawet niewielki krąg, który zazwyczaj otrzymywał najtajniejsze dokumenty - tłumaczył prof. Jasiewicz.
Chcesz wiedzieć więcej? Posłuchaj!
- Czy miejscowa ludność witała wchodzącą do Polski Armię Czerwoną?
- Czy mniejszości narodowe cieszyły się z ataku ZSRR na Polskę?
- Jakie były represje ZSRR wobec Polaków?