Dziennikarka, która rozpracowała SKOK-i, z nagrodą Woyciechowskiego
Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nasBianka Mikołajewska otrzymała nagrodę za cykl artykułów w "Gazecie Wyborczej", poświęconych nieprawidłowościom i patologiom systemu SKOK-ów.
- Padło tu dziś zdanie o tym, że słowa mogą mieć moc sprawczą, moc zmieniającą świat. Trudno w tym kontekście znaleźć dziennikarza bardziej przegranej sprawy, niż ja - powiedziała łamiącym się głosem Bianka Mikołajewska, odbierając nagrodę. - Może mogłabym obok siebie postawić dziennikarzy, którzy pisali o nieprawidłowościach w służbach w czasach rządów PiS z lat 2005-2007 - Może tych, którzy piszą o odradzającym się w Polsce faszyzmie, o nacjonalistach. Może oni są dziennikarzami równie przegranej sprawy - dodała.
Z wyraźną goryczą Mikołajewska podkreśliła, że trudno mówić o sukcesie, "gdy po kilkunastu latach pisania o nieprawidłowościach w systemie SKOK, o powiązaniach SKOKów z politykami, po tym, jak te artykuły zostały zweryfikowane w kilkudziesięciu procesach sądowych od I do III instancji, wystarczy jedna publikacja, jedna wrzutka prasowa, która będzie wiązała prezydenta Komorowskiego z tą aferą, by kilkadziesiąt proc. Polaków pytanych w badaniach nie umiało wskazać, kto jest winien, i wskazywało np. na niego - mówiła z goryczą.
"Trudno mówić o sukcesie"
Mikołajewska stwierdziła też, że trudno mówić o sukcesie, skoro "wystarczą jedne przeprosiny jednego z tygodników za jeden artykuł o SKOK-ach, by lider największej, zwycięskiej w wyborach partii, był w stanie powiedzieć, że afery SKOK-ów nigdy nie było, i głównego bohatera moich tekstów wskazać jako godnego kandydata do Senatu".
- Jest coś w tym z klęski, że na takiego człowieka, o którego działaniach piszę, głosuje kilkadziesiąt tysięcy ludzi i zostaje on szefem komisji, która będzie odpowiadała za finanse naszego państwa. Traktuję tę nagrodę jako wsparcie na przyszłość i nie ukrywam, że boję się, że nadchodzą trudne czasy dla dziennikarzy ujawniających nieprawidłowości, którzy nie piszą tak, jak chciałaby władza - dodała laureatka nagrody im. Andrzeja Woyciechowskiego.
Chcesz wiedzieć więcej i szybciej? Ściągnij naszą aplikację Gazeta.pl LIVE!
DOSTĘP PREMIUM
- "To nie jest zwykła kolonia karna, to są tortury". Zarembiuk załamany po wyroku na Poczobuta
- Po co Zełenskiemu tournée po Europie? "Prezydent brutalnie to powiedział"
- "Rosjanie bili do momentu, aż uleciało z niego życie". Putin: Usiadłem w kącie i zapłakałem
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Katarzyna Lubnauer straci immunitet? Komisja jest na "tak". Wszystko przez Łukasza Piebiaka
- Polski strażak, który szuka ocalałych po trzęsieniu ziemi w Turcji. "Czas jest nieubłagany"
- Sensacji nie było. PiS w Sejmie odrzucił wszystkie poprawki Senatu do noweli ustawy o SN
- Ustawa wiatrakowa. Sejm podjął ważne decyzje ws. odległości wiatraków od domów
- KO przed Zjednoczoną Prawicą, ale o włos. Pięć partii w Sejmie
- Stopy procentowe. Jest decyzja Rady Polityki Pieniężnej