Lis bez kontraktu w TVP. Co dalej? "Będzie można mnie oglądać więcej i częściej"
Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas Tomasz Lis zamieścił wczoraj na swoim Twitterze dość enigmatyczny wpis. Ironicznie skomentował pogłoski o swoim udziale w manifestacji KOD. Dziennikarz poinformował również, że niedługo będzie można go "oglądać więcej i częściej niż w TVP".
- Mam bardzo konkretne plany - napisał Lis portalowi Wirtualnemedia.pl . Nie chciał jednak zdradzić nic więcej.
Dotychczasowa umowa dziennikarza na realizację programu "Tomasz Lis na żywo" wygasa z końcem stycznia 2016 r. Prezes TVP Janusz Daszczyński zapowiedział, że wszystkie programy publicystyczne mają być realizowane przez nadawcę we własnym zakresie. By omówić tę kwestię, Daszczyński w tym tygodniu ma spotkać się i z Lisem, i z Janem Pospieszalskim. Ten drugi w TVP Info realizuje swój program na podobnych zasadach co Lis. Jednak według portalu Wirtualnemedia.pl Lis ma się pożegnać z TVP, Pospieszalski zaś zostanie.
-
Skutek uboczny raportu komisji "lex Tusk". "Byłoby to straszne"
-
Ujawnił "darknet" dla dzieci, więc postanowiły, że "spadnie z rowerka". "Nękały mnie i groziły mojej rodzinie"
-
Jak się żyje w kraju, w którym Polacy stanowią największą mniejszość? "Inny schemat kariery"
-
Rząd Tuska "wygasi" hobby tysięcy Polaków? "Robią potworny kipisz"
-
''Czuliśmy się podludźmi". Anu Czerwiński o sytuacji osób LGBTQ
- Witalij Kliczko punktuje ukraińskiego prezydenta. Mówi o błędach
- Zimno i ciemno: trzeba więc grzać i świecić. Jak wygląda energetyczna układanka w tym sezonie?
- Morawiecki podkradł Hołowni popcorn? "Polityka to nie show"
- "Malowali pingwiny, czytali policjantom poezję", gdy "kraj niknął w chmurach gazu". Obrona parku Gezi [FRAGMENT KSIĄŻKI]
- "Bez alkoholu Duda jest strasznym nudziarzem, po alkoholu odwrotnie". Kulisy polsko-ukraińskiej dyplomacji [FRAGMENT KSIĄŻKI]