Zawisza: Przyzwoitość wymagała powiedzenia, że TVP to pisowska telewizja, która stosuje najgorsze mechanizmy propagandy
Wicepremier i minister kultury najpierw przeprosił ''bohaterów'' nagonki na wybrane organizacje pozarządowe, a potem w TVP Info stracił panowanie nad sobą i w rozmowie na żywo mówił o nierzetelności TVP. Zarzucał dziennikarzom, że ''zwariowali''.
- Pierwsza reakcja, to, że dobrze, że w końcu ktoś to powiedział. Ale z drugiej strony nie przypisywałabym odwagi i heroizmu panu Glińskiemu. Zdecydował się zareagować prawdę dopiero kiedy zaatakowana została jego żona - mówiła w TOK FM Marcelina Zawisza.
Renata Koźlicka-Glińska zasiada w radzie Pracowni Badań i Innowacji Społecznych ''Stocznia''. ''Wiadomości'' w końcu zajęły się i nią dopatrując się w dotacji ministerstwa kultury dla organizacji nieprawidłowości,
- Przyzwoitość wymagała powiedzenia, że TVP to pisowska telewizja, która stosuje najgorsze mechanizmy propagandy, za nic ma standardy dziennikarskie, za nic ma sprawdzanie faktów, jej zadaniem jest szczucie na wrogów PiS - mówiła Zawisza.
"Po raz pierwszy od początku 'dobrej zmiany', widzimy tak poważne pęknięcie w obozie władzy"