''Jak wojskowi ściemniają, to wojsko upada. Z Macierewiczem nie da się współpracować''
Dlaczego dowódcy odchodzą z armii? - Bo z ministrem Macierewiczem nie da się współpracować - odpowiedział Tomasz Siemoniak. - To, co się tam dzieje przekracza granice - dodał.
B. szef MON w wywiadzie dla ''Tygodnika Powszechnego'' opisał, jakie były skutki wspólnego spotkania prezydenta Dudy, Antoniego Macierewicza z generalicją. Jeden z nich, który odpowiedział na prośbę o ''szczerą relację'' z tego, co się dzieje w armii, stracił kilka dni później stanowisko.
- Jak wojskowi ściemniają, to wojsko upada - dodał Siemoniak. Jego zdaniem szczerość jest dobrą cechą wojskowego.
Jego zdaniem oficerom nie podoba się projekt Macierewicza stworzenia obrony terytorialnej. - Nie ma akceptacji dla propagandowego projektu obrony terytorialnej, który zabierze miliardy na modernizację armii - mówił Siemoniak w Poranku Radia TOK FM.
Podkreślał, że odchodzą najlepsi dowódcy, z których możemy być dumni, ''wcale nie po radzieckich uczelniach''.
Siemoniak dodał, że jest rozczarowany postawą Andrzeja Dudy, zwierzchnika sił zbrojnych. Liczył bowiem, że oczekiwał, że prezydent będzie pilnującym ''szaleństw;; Antoniego Macierewicza. Okazał się jednak bierny i nieskuteczny.