To nominacja dla największej grupy społecznej w dotychczasowej historii
Nagrody Radia TOK FM. Dla każdej z wielu tysięcy kobiet uczestniczących i
wspierających zeszłej jesieni Czarny Protest, we wszystkich zakątkach kraju.
Także dla wielu kobiet obecnych na dzisiejszej gali.
Na transparentach przedstawiły się jako „Polki walczące”. Nie dały sobie wmówić, że są fanatyczkami - wiedziały za to, czym grozi komfort moralnej neutralności w okresie kryzysu. Zachowały godność - nie pozwoliły na ustawowe regulowanie własnych sumień, myśli i uczuć. Pokazały, że kiedy rozmawia się o kobietach, a nie z kobietami,
przejmują stery w decydowaniu o swoim prawie do życia w zdrowiu. Nie dały się też podzielić – zróżnicowane poglądy i potrzeby zjednoczyły na rzecz wspólnego zwycięstwa.
Sukces Czarnego Protestu - wstrzymanie restrykcyjnego projektu ustawy
antyaborcyjnej - wzniosły także na wyższy, humanistyczny poziom.
Szczególnie cenny dla mnie, matki wielodzietnej, chodzącej na demonstracje z
całą rodziną. Polki przypomniały o istocie niezależności sumienia i umysłu. O tym, że
decydowanie za kogokolwiek, kto znajduje się w sytuacji moralnego dramatu,
nie jest żadną ochroną, tym bardziej ochroną życia – to przemoc, siłowe
przejmowanie kontroli i dominacji, często przez postać w sutannie, kitlu czy
drogim garniturze.
Polki wyraźnie odróżniają ideologię od medycyny. Będą rodzić z miłości, a nie z
przymusu. Wiedzą, że droga do świadomego rodzicielstwa prowadzi przez
edukację, wiedzę i wybór.
Pokazały również, że aktywizm może być jednocześnie skuteczny i pokojowy.
Skala i energia ich protestu odzwierciedliły się w bezradności władzy. „Niech
się bawią” – szydził szef polskiej dyplomacji, Witold Waszczykowski. Wielu mężczyzn okazało jednak kobietom wsparcie, uczestniczyło w proteście, czy pod jego wrażeniem zabrało głos, jak nasz redakcyjny kolega, Wojciech Orliński: „Nie potrzebujemy nowego Lecha, potrzebujemy wielu Danut - skromnych, bezpretensjonalnych, bezinteresownych.”
Czarny Protest faktycznie okazał się ahierarchicznym świętem ludzi gotowych
do wysiłku i uczciwego zaangażowania. Nikt nie dzielił uczestników na
gwiazdy i publiczność. Nie było też oficjeli, kupujących miejsce na scenie, czas
na przemówienia i niezasłużone oklaski.
Na brawa za to zasługują osoby, które w imieniu wszystkich uczestniczek
protestu odbiorą dziś nominację do Nagrody Radia TOK FM.
Za chwilę na scenę wejdą nauczycielki z Zabrza, które za udział w Czarnym
Proteście trafiły przed wojewódzką komisję dyscyplinarną Kuratorium Oświaty
z zarzutem… „publicznego manifestowania swoich poglądów”.
Pierwszym, który rzucił oskarżenie był mężczyzna - ich kolega z pracy, pisząc,
że są „żeńskim komando, protestującym za bezkarnym zabijaniem
upośledzonych dzieci”.
Przypomnijmy - nasze bohaterki swoje życie zawodowe poświęciły pracy z
dziećmi niepełnosprawnymi intelektualnie - w Zespole Szkół Specjalnych nr 39
w Zabrzu.
Atak na nie jak w soczewce pokazuje skalę manipulacji i przemocy, z jakimi
kobiety wciąż muszą się zmagać; pokazuje, dlaczego Ogólnopolski Strajk
Kobiet był tak potrzebny.
Zapraszamy na scenę - Katarzyna Gwóźdź i Małgorzata Rybak.
Rewolucja jest kobietą!
