Kandydat na prezydent Francji - Emmanuel Macron twierdzi, że jeśli zwycięży w drugiej turze wyborów, doprowadzi do nałożenia sankcji na Polskę. W rozmowie z dziennikiem "Voix Du Nord" polityk powiedział, że w ciągu trzech miesięcy od tego, jak zostanie prezydentem, decyzja w sprawie Polski zostanie podjęta.
Macron mówił o Polsce po wizycie w fabryce firmy Whirlpool - której pracownicy sprzeciwiają się planom kierownictwa: zakłady mają być zamknięte, a produkcja przeniesiona do Łodzi.
Krzysztof Łapiński z PiS mówił w rozmowie z Jackiem Żakowskim w Poranku Radia TOK FM, że jego zdaniem groźby ze strony Macrona są wyłącznie elementem kampanii wyborczej. - To wprzęgnięcie Polski w kampanię - ocenił w Poranku Radia TOK FM.
Według ostatnich sondaży Emmanuel Macron ma zdecydowanie większe szanse na wygraną w drugiej turze wyborów. Polityk może liczyć na 60-procentowe poparcie Francuzów.
Druga tura wyborów we Francji 7 maja.
