W razie ataku na NATO USA nie pomoże? 'Trump nie zająknął się o art. 5. To rzecz bez precedensu''
Co się stało w Brukseli, że prezydent Duda świętował? - Najważniejsze jest to, co się nie stało - odpowiedział prof. Jan Zielonka z Uniwersytetu Oksfordzkiego. - Prezydent amerykański pierwszy raz nie powiedział słowa nt. art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego. Nie ma pewności, że w razie agresji na członków NATO Amerykanie będą się czuli zobowiązani, żeby im przyjść z pomocą. To jest rzecz bez precedensu. Kiedy mnie pan pyta, co się stało, to ja mówię: obciach - komentował prof. Jan Zielonka. Również zdaniem większości amerykańskich komentatorów, prezydent Trump "zadał poważny cios NATO".
Artykuł 5 stanowi, że atak na jednego członka jest atakiem na wszystkich członków Sojuszu. Został zastosowany po raz pierwszy i dotychczas jedyny po atakach terrorystycznych na Nowy Jork i Waszyngton 11 września 2001.
Patriotyczna piosenka to za mało
Zielonka mówił, że milczenie Trumpa to sytuacja bez precedensu. - NATO nie jest organizacją do budowania murów przeciw imigrantom, NATO jest organizacją wspólnej obrony - podkreślał prof. Zielonka w Poranku Radia TOK FM. - Musimy zejść do rzeczy podstawowych. NATO nie jest organizacją wspólnej adoracji, a wspólnej obrony. Wspólna obrona nie polega na tym, żeby chłopcy w mundurach z kałasznikowem na pl.Defilad chodzili i śpiewali patriotyczne piosenki. Wspólna obrona zasadza się na nuklearnym odstraszaniu - chodzi o to, żeby potencjalnemu agresorowi nie przyszło do głowy, by wejść z wojskiem do innego kraju - jak np. Rosja na Ukrainę, bo to mu grozi nieobliczalnymi konsekwencjami - mówił prof. Zielonka.
Mamy XXI wiek, nie XIX. Pospolite ruszenie to nie rozwiązanie
Podkreślał, że w sytuacji, kiedy ta logika traci sens, bo ''wszystko zależy od widzimisię najważniejszego aktora w tym klubie'', to trzeba na nowo przemyśleć na czym polega obrona krajów członkowskich. - To nie są żarty. Musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, jak jesteśmy w stanie bronić się w świecie, gdzie obrona jest w kosmosie. Prowadzimy dyskusję jakbyśmy byli w XIX wieku - wyjaśniał prof. Zielonka.
A kciuki Dudy?
Prof. Wiesław Władyka podkreślał, że zachowanie Dudy, który pozował do zdjęcia z uniesionymi kciukami to fantastyczna zabawa dla twórców memów, ale jest smutne. - To ciąg dalszy upadku autorytetu naszego prezydenta - komentował.
-
Nagły zwrot Niemiec. "Traktują Ukrainę jako zasób"
-
Spór o religię w lubelskim liceum. "Mamy się tłumaczyć?". Rodzice oburzeni, dyrekcja dementuje
-
Marsz Miliona Serc osłabi Trzecią Drogę? "Największe zagrożenie dla obecnej opozycji"
-
Marsz Miliona Serc mają zobaczyć dwie grupy wyborców. "Komunikaty są precyzyjnie adresowane"
-
Ile ludzi w Marszu Miliona Serc? Ratusz podał liczbę, policja też. Różnica jest kolosalna
- Marsz Miliona Serc bez liderów Trzeciej Drogi. "To nie musi być błąd"
- "Bezpardonowy roast Tuska". Konwencja PiS i spot z wulgaryzmami, czyli jak wzbudzić "wstręt, odrazę wobec opozycji"
- Wyborcy Trzeciej Drogi popierają decyzję liderów o braku udziału w Marszu Miliona Serc. "To mnie przekonało"
- Donald Tusk na finał Marszu Miliona Serc z obietnicą i mocnym apelem. "Proszę was na wszystkie świętości"
- "Nie powiem, o co walczymy, tylko o co chodzi". Konwencja PiS bez obietnic i zaskoczeń