Boni: Trzeba powiedzieć ''przepraszam'' za skalę pomyłek w identyfikacji ofiar
Od 11 kwietnia 2010 roku Michał Boni był członkiem Międzyresortowego Zespołu ds. koordynacji działań podejmowanych w związku z tragicznym wypadkiem lotniczym pod Smoleńskiem. Zespół powołał premier Donald Tusk po katastrofie polskiego Tu-154 w Smoleńsku. Boni odpowiadał m.in. za organizację pogrzebów.
Od kilku dniu publikowane są kolejne doniesienia o szczątkach ofiar, które znajdują się w różnych grobach. Zdaniem ekspertów taka sytuacja po katastrofie jest normalna, jednak część rodzin na wieści reaguje bardzo emocjonalnie. Marta Kaczyńska stwierdziła, że ''państwo powinno zadbać o godne pochowanie ofiar''.
Trzeba powiedzieć przepraszam
Boni w rozmowie z Jackiem Żakowskim przypomniał, co działo się w kwietniu 2010 roku. Zwracał uwagę na to, w jakich warunkach działały polskie władze. Mówił m.in. o presji rodzin, które naciskały na najszybszy powrót ciał ofiar do domu i zorganizowanie pogrzebów. - Trzeba powiedzieć przepraszam za to, jaka była skala pomyłek. Większość rzeczy była wykonywana przez Rosjan, myśmy tam byli gośćmi. Przepisy mówią wyraźnie, kto za co odpowiada - komentował Boni w Poranku Radia TOK FM.
Jak powiedzieć ''poczekajcie z pogrzebem''?
Polityk podkreślał, że wówczas ''najważniejsze było służyć rodzinom''.
Ale proszę sobie wyobrazić urzędnika, który staje naprzeciw zrozpaczonej rodziny i mówi: poczekajcie z tym pogrzebem. To jest kulturowy, emocjonalny element jakiegoś zamknięcia. Dziś po 7 latach możemy powiedzieć, że może pogrzeby trzeba było wstrzymać
- mówił Boni.
Emocje na koniec
- Będzie pan z tym żył - rzucił na koniec rozmowy Jacek Żakowski.
Boni odpowiedział: Żyję. To wraca w snach. To nie są sprawy, do których można wracać ot tak sobie - mówił Boni łamiącym głosem. - Wtedy wykonując zadania w kwietniu 2010 r. byliśmy urzędnikami, ale i ludźmi i przyjaciółmi wielu osób, które wtedy zginęły - dokończył Boni.
-
Przywódca zbrodniczego reżimu był "przydatny" Janowi Pawłowi II. W tle "sponsoring" Kościoła
-
Ogródek działkowy lekiem na galopujące ceny warzyw i owoców? "Są oferty i za 150 tys. albo 200 tys. złotych"
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
-
Dawid Kubacki przekazał informacje o stanie zdrowia żony, Marty. "Dla nas to pierwsze zwycięstwo"
-
Molestował nieletnich i współpracował z SB. Kim był "bankier" Jana Pawła II? "Żył jak pączek w maśle"
- Tusk: Jesteś katolikiem? To nie możesz głosować na PiS czy Konfederację
- Frekwencja może przesądzić o wyniku wyborów. "Do urn częściej chodzą starsi niż młodsi"
- Rosja ma rozmieścić taktyczną broń jądrową na Białorusi. Putin porozumiał się z Łukaszenką
- Watykan aktualizuje ważne procedury. Chodzi o pedofilię w Kościele katolickim
- Posłanka PiS nie wykluczyła sojuszu z Konfederacją. "Wcześniej takich deklaracji nie było"