''To, co powiedział Kaczyński to najbardziej wstrząsające zdanie, jakie padło w tym Sejmie''
Wczoraj w Sejmie - mimo protestów opozycji - odbyła się debata nt. ustawy o Sądzie Najwyższym. Wielogodzinne posiedzenie było pełne awantur, krzyków.
- Do godziny 22 myślałem, że gorzej być nie może. A potem wyszedł na mównicę Jarosław Kaczyński i powiedział najbardziej wstrząsające zdanie, jakie padło w tym Sejmie - komentował w Poranku Radia TOK FM Piotr Kraśko.
- Wiem, że boicie się prawdy, ale nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego brata - grzmiał Jarosław Kaczyński po tym, jak poseł Borys Budka (PO) powiedział, że Lech Kaczyński rozumiał trójpodział władzy. - Zniszczyliście go, zamordowaliście, jesteście kanaliami - krzyczał.
Dla mnie to, co działo się w Sejmie było najsmutniejszym momentem, na jaki patrzyłem w całym swoim życiu. Przerażające i zawstydzające najbardziej od 28 lat
- stwierdził Kraśko.
Kaczyński wychodzi
W Sejmie toczy się batalia o sądy - PiS ogłosiło przyspieszenie i błyskawicznie proceduje nad poselskim projektem ustawy dot. Sądu Najwyższego pomimo tego, że zasady jego działania reguluje konstytucja. Sędziów - jeśli ustawa zostanie przyjęta - ma nominować Zbigniew Ziobro.
W Sejmie przemawiała m.in. prof. Małgorzata Gersdorf, I prezes SN - jak sama mówiła - być może ostatni raz. Grzmiała, że PiS zamachuje się na konstytucję i niszczy trójpodział władzy. Nie wszyscy to usłyszeli - Jarosław Kaczyński i część posłów wyszła z sali. Ci, którzy zostali przekrzykiwali, buczeli.
- Pokaz kompletnie niepotrzebnej arogancji. Kiedy I prezes SN - ważna osoba, w każdym państwie - zmierza w stronę mównicy, prezes partii rządzącej wychodzi z sali. Czemu to miało służyć? - zastawiał się Kraśko. - To upokarzające dla obywateli - stwierdził komentator.
DOSTĘP PREMIUM
- Co dalej w sprawie tortur w więzieniu w Barczewie? Ekspert: Obawiam się najgorszego scenariusza
- F-16 raczej nie dla Ukrainy. Ale jest inny pomysł. "Unikamy wielomiesięcznego szkolenia pilotów"
- Horror w schronisku pod Nowym Tomyślem. "Policja znalazła martwe psy w budach i lodówkach"
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Odmówili zakupu biletu dla dziecka. Chcieli je zostawić na lotnisku. "Nigdy nie widzieliśmy czegoś podobnego"
- Co wspólnego mają wyborcy opozycji z wkurzonymi na drag queens gejami?
- Lawina w Tatrach. Turysta przysypany śniegiem. Trwa walka o jego życie
- Willa plus. Jak Czarnek buduje "arkę" za miliony z budżetu. "PiS myśli, że ich grzeszki zostaną zakopane"
- "Niepozostawiający złudzeń przekaz". NIK zawiadamia prokuraturę ws. Krajowego Instytutu Mediów
- Kaczyński udobruchał Sikorskiego, ale złe prawo zostało. Biznes w strachu. "Szkodnictwo gospodarcze"