Kobiety wściekłe na posłów PiS. Skrzykują się na Czarny Piątek

Komisja sprawiedliwości pozytywnie zaopiniowała projekt "Zatrzymaj aborcję", który znosi możliwość przerywania ciąży z powodu ciężkich wad płodu. Strajk Kobiet już zapowiada protest. Amnesty International zbiera podpisy pod petycją przeciwko zmianie prawa.

Stosunkiem głosów 16:9 sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka pozytywnie zaopiniowała restrykcyjny projekt komitetu "Zatrzymaj aborcję". Nikt nie wstrzymał się od głosowania.

Rekomendacja pokazuje, że zwolennicy całkowitego zakazu przerywania niechcianej ciąży są w ofensywie. Wydatnie przyczynili się do tego biskupi rzymskokatoliccy, którzy przed tygodniem w specjalnym komunikacie ogłosili, że "apelują o niezwłoczne podjęcie prac legislacyjnych" nad projektem firmowanym przez Kaję Godek i "Zatrzymaj aborcję".

Pomysłodawcy zmian chcą całkowitego zakazu aborcji z powodu ciężkich wad płodu. To z tego powodu przeprowadzanych jest w Polsce ok 95 proc. zabiegów przerwania ciąży.

- Wchodzicie w butach do życia kobiet, dręczycie je i chcecie je zmusić do heroizmu. Polityk nie ma do tego prawa - oceniła posłanka PO Monika Wielichowska.

Ale zwolennicy zakazu aborcji mieli przewagę. Wsparł ich m.in. Marek Jurek, były marszałek Sejmu, a obecnie eurodeputowany Prawicy Rzeczypospolitej. - Żyjemy dlatego, że po prostu ktoś nam to życie dał. I nie tylko w tym ostatnim pokoleniu - ale  żyjemy dzięki tej transmisji życia i powinności macierzyńskiej, która do nas dotarła. To często bywa bardzo trudne, ale dzięki temu po prostu żyją ludzie - mówił.

Według Kai Godek wynik dzisiejszego głosowania może oznaczać, że sejmowa Komisja Polityki Społecznej i Rodziny już w środę zacznie prace nad projektem zakazującym aborcji. 

Czarny Piątek

Odpowiedzią środowisk kobiecych na dzisiejsze głosowanie posłów PiS ma być Czarny Piątek.

"Sejmowy festiwal pogardy i nienawiści do kobiet trwa, właśnie odebrano głos organizacjom pozarządowym, posłom opozycji i przegłosowano projekt zakazu aborcji w Komisji "Sprawiedliwości" i "Praw Człowieka". Nadal uważacie, że tego nie zrobią? Bądźcie z nami" - piszą organizatorki protestu. 

Strajk Kobiet i organizacje kobiece (Warszawskie i Łódzkie Dziewuchy, Radomska Inicjatywa Kobieca, Nie Składamy Parasolek z Katowic, Śląskie Perły, Feministyczna Brygada Rewolucyjna, Protest Kobiet i kilkanaście innych) apelują do wszystkich organizacji i partii politycznych o wsparcie protestu.

Polski oddział Amnesty International zbiera podpisy pod apelem do prezydenta, premiera, parlamentarzystek i parlamentarzystów o odrzucenia projektu zaostrzającej prawo aborcyjne. "Wesprzyj prawa kobiet w Polsce i wyraź sprzeciw dla kolejnej próby ich podważania" - apeluje AI przypominając, że obowiązujące w Polsce przepisy są jednymi z najbardziej restrykcyjnymi w Europie.

Czytaj też: Biskupi chcą zakazu aborcji z powodu ciężkiego uszkodzenia płodu. Protesty pod diecezjami w całym kraju>>>

Według opublikowanego w styczniu przez OKO Press sondażu 15 proc. Polaków chce całkowitego zakazu aborcji. Według 37 proc. przepisy powinny być zliberalizowane.

Gretkowska o prawie do aborcji: "Kobieta w Polsce jest tabernakulum chodzącym na dwóch nogach"

TOK FM PREMIUM