Znaleziono odciętą głowę psa. Policja oraz oraz fundacja apeluje o pomoc w znalezieniu sprawcy
Kundelek był adoptowany przed dwoma laty przez małżeństwo spod Poznania. Niespodziewanie im zaginął 10 marca, gdy został sam w ogrodzie. Właściciele podejrzewali, że pies został skradziony.
Apel do poznaniaków
Poszukiwania nie przyniosły rezultatu mimo że piesek był bardzo charakterystyczny. Z powodu choroby genetycznej nie miał sierści, zębów oraz miał krzywe przednie łapy. Aż do minionej niedzieli.
Policja oraz Fundacja Pomocy Zwierząt Kundel Bury apelują do poznaniaków o przekazywanie informacji, które mogą pomóc w złapaniu zabójcy psa.
Sprawa trafiła do prokuratury
Sprawę bada policja, która zabezpieczyła szczątki zwierzęcia i oddała do analizy.
Natomiast osoby, które szukają oprawcy psa Franka na wydarzeniu "Szukamy zabójcy Franka - znaleziono psa z odcięta głową!" zaproponowały nagrodę 3 tys. zł.
Na znęcanie się nad zwierzętami grozi do trzech lat więzienia.