Kilkadziesiąt lotów między Polską i Niemcami anulowanych. Strajk pracowników niemieckich lotnisk
W krakowskiego lotniska Balice pasażerowie nie polecą dziś do Frankfurtu i Monachium. Odwołane są m.in. loty o godz. 12.35 i 18.50 do Frankfurtu, a także ten o 12.50 do Monachium. Samoloty nie polecą także z Frankfurtu m.in. do Poznania o 21.45, a także do Wrocławia o 14.05, 18.05 i 21.55.
Podróżni w opałach
- W Monachium miałem ważne spotkanie, na które na pewno nie zdążę. Nie da się ukryć, że mam teraz problem, sprawdzałem maila i nic na nim nie miałem od linii lotniczej, że coś może być nie tak - mówi reporterce Radia TOK FM jeden z pasażerów.
Zdaniem rzeczniczki lotniska Monika Pabisek większość pasażerów wiedziała, że loty są dziś odwołane.
- Przewoźnik poinformował pasażerów o odwołanych rejsach, większość przebukowała bilety online - mówi rzeczniczka.
Ci, którzy nie przebukowali biletów przez internet, mogą zrobić to na terenie lotniska.
Szczegółowe informacje można pozyskać na stronie Lufthansy w zakładce „Travel information”.
90 tys. pasażerów, 800 lotów
Strajki ostrzegawcze zarządził związek zawodowy Verdi, który domaga się podwyżek dla pracowników. To związek zawodowy pracowników usług w Niemczech, obejmujący m. in. pracowników lotniskowych.
W specjalnym komunikacie Lufthansa ogłosiła, że 10 kwietnia, między godziną 5 a 18, nie będzie pracował personel pomocniczy i strażacy pracujący na lotnisku m.in. we Frankfurcie. Strajk obejmie też inne niemieckie lotniska w Berlinie i w Monachium.
- Postawiłem sprawę jasno. Ze względu na sytuację gospodarczą chcemy podwyżek wyższych od tych, które dostaliśmy w poprzednich latach. Mówi się o wakacyjnym nastroju w niemieckiej gospodarce, jej złotych latach. Kiedy jeśli nie teraz może nastąpić znaczący wzrost wynagrodzeń pracowników, w tym pracowników służby cywilnej - mówi Frank Bsirske, szef związku zawodowego Verdi.
W sumie odwołano połowę z 1600 zaplanowanych na dziś lotów Lufthansy. We wtorek w ramach anulowanych połączeń zamierzano przewieźć około 90 tys. pasażerów. Przedstawiciele Lufthansy krytykują związkowców za to, że rozgrywają spór o płace kosztem podróżnych.
- To kompletnie niedopuszczalne, aby związki przenosiły ten konflikt na niezaangażowanych pasażerów. Lufthansa nie jest częścią tego zbiorowego konfliktu, ale niestety nasi klienci i nasza firma odczuwają skutki tego sporu – skomentowały władze Lufthansy.
DOSTĘP PREMIUM
- PiS szykuje się do kroku wstecz ws. "lex Kaczyński". Prof. Matczak: Boją się, ale mleko i tak się rozlało
- "Król nieba" schodzi z lotniczej sceny. "Początek końca epoki"
- Izraelskie ulice spłynęły krwią, rząd szykuje odpowiedź. "Spirala wrogości podkręca się w trybie turbo"
- Koniec sporu Kaczyński-Sikorski. Szef PiS wsparł Siły Zbrojne Ukrainy. Polityk PO przyjął przeprosiny
- Anna Czerwińska nie żyje. Wybitna polska himalaistka zmarła w wieku 73 lat
- Senatorowie zdecydowali ws. noweli ustawy o SN. Nie posłuchali ministra
- Biały Dom zabrał głos w sprawie wizyty Joe Bidena w Polsce
- Opozycja rozliczy PiS? Lewicka przypomina, że już raz Tusk im odpuścił. "PO nie opłacało się dobijać PiS"
- Senat pracuje nad nowelą o ustawy o SN, a minister... odradza składanie poprawek. "Piach w tryby"
- Spektrum autyzmu na pierwszy rzut oka trudno dostrzec. "Zdarzało mi się słyszeć, że dziecko się źle zachowuje, bo źle je wychowuję"