Szefowa MEN nie chce się spotkać z rodzicami. A dla Ordo Iuris min. Zalewska czas znalazła
Przedstawicielki organizacji pozarządowych napisały w liście do Anny Zalewskiej, że jej spotkanie ze zwalczającym aborcję Instytutem Ordo Iuris to pozytywny sygnał pokazujący chęć kontaktu z przedstawicielami organizacji pozarządowych.
"Wyrażamy głęboką nadzieję na serię rozmów z reprezentantami organizacji, które od lat zajmują się tematyką edukacji i oświaty" - napisano w liście.
Minister Anna Zalewska na spotkanie z rodzicami chętna nie jest. Dyrektor Departamentu Informacji i Promocji MEN, Piotr Gajewski, odpisał co prawda, że ministerstwo "w podejmowanych działaniach współpracuje ze wszystkimi środowiskami zainteresowanymi sprawami oświaty” i że „wsłuchuje się z głosy przyczyniające się do podnoszenia poziomu kształcenia, wychowania i opieki w szkołach”, ale jednocześnie nie zaproponował żadnego konkretnego terminu spotkania.
Co więcej, w ogóle nie wspomniał, że takie spotkanie jest możliwe.
Chcecie rozmawiać? Wyślijcie maila
Przedstawicielki fundacji Przestrzeń dla Edukacji, Rodzice mają głos i Towarzystwa Edukacji Antydyskryminacyjnej na spotkaniu z minister edukacji chciały przedstawić swój raport na temat wdrażania reformy. Cały czas bowiem zbierają sygnały na ten temat od uczniów i rodziców.
W odpowiedzi dyrektor Gajewski zaproponował… przesłanie raportu mailem. "Z chęcią zapoznamy się z wnioskami przedstawionymi w tym dokumencie" - napisał.
- Nie o taką formę dialogu z panią minister nam chodzi. Uważamy, że w demokratycznym państwie każda organizacja powinna mieć takie same prawa. Pani minister spotyka się z Ordo Iuris, a na spotkanie z nami czasu nie ma, mimo że za nami stoi 910 tys. podpisów ludzi, którym nie podoba się ta reforma - mówi Dorota Łoboda, prezes fundacji Rodzice mają głos.
Łoboda to jedna z inicjatorek i liderek ruchu Rodzice przeciwko reformie edukacji. Jak podkreśla, o spotkanie zabiegano wielokrotnie, ale nigdy do niego nie doszło.
"Jesteśmy bezsilni"
- Jesteśmy bezsilni, bo nasze pisma nie odnoszą skutku. Jak widać, w resorcie edukacji pod rządami Anny Zalewskiej dialog z rodzicami po prostu nie istnieje - mówi.
Rodzice chcą dyskutować w ministerstwie o kumulacji roczników i problemach dzieci, które będą z tym związane; o nowych podstawach programowych, przeładowaniu szkolnych programów zbędnymi treściami oraz o codziennych problemach z wdrażaniem reformy edukacji.
- Tematów jest wiele, ale woli do takiej rozmowy brak - mówią nam rozgoryczeni rodzice.
Czytaj też: Piszą do minister edukacji w sprawie kumulacji roczników. Chcą znać dane. "Nie dla chaosu!">>>
Co na to MEN?
Rzecznik prasowy MEN Anna Ostrowska mówi nam, że w piśmie nie ma mowy o tym, że do spotkania nie dojdzie.
- Poprosiliśmy o przesłanie wniosków z raportu, o których wspominają same autorki pisma, aby móc się ewentualnie do takiego spotkania przygotować - mówi Anna Ostrowska.
Na nasze pytanie zadane wprost, czy spotkania z rodzicami nie wyklucza, pani rzecznik odpowiada: "Niczego nie wykluczamy". Jednocześnie podkreśla, że jeśli przedstawicielki fundacji mają wątpliwości dotyczące treści pisma, ministerstwo jest otwarte na kontakt.
- Dla mnie pismo z MEN jest jednoznaczne. Prosi się nas o przesłanie informacji mailem i w ogóle nie ma tam nawet słowa o tym, że ten mail miałby być wstępem do spotkania. Tam nie ma nawet takiej sugestii. W mojej ocenie to unik ze strony ministerstwa - mówi nam Dorota Łoboda.
DOSTĘP PREMIUM
- Haiti - "upadłe państwo" bez prezydenta i parlamentu. "Struktury państwowe i przestępcze przenikają się ze sobą"
- Egzorcyści przywiązali ją do łóżka, namaszczali krocze i okaleczali krzyżem. Tortury w piwnicach kościołów
- Egzorcyści naoglądali się horrorów? "Oczywiście, że tak!". O. Gużyński o specyficznym uwiedzeniu
- "Hurtowe kupowanie poparcia". PiS wybrał rozdawanie laptopów, ale dosypać pieniędzy na leczenie dzieci nie chce
- Hospicjum to szansa
- Czesi wybrali nowego prezydenta. Petr Pavel wygrywa w drugiej turze
- Jan Zieliński i Hugo Nys przegrali w finale debla wielkoszlemowego Australian Open
- Lex Kaczyński? WP: Dzięki zmianie w kodeksie prezes PiS nie będzie musiał płacić Sikorskiemu
- Trudne warunki na szlakach turystycznych w Beskidach. "W wyższych partiach gór widoczność jest ograniczona do 50 m"
- Bloomberg: Putin planuje nową ofensywę. Może się zacząć w lutym lub w marcu