Grozi nam epidemia? "Lekarze nie mieli okazji zobaczyć osoby chorej na odrę przez 20 ostatnich lat"
Światowa Organizacja Zdrowia ostrzega, że Polsce zagraża epidemia odry. Według raportu, w 2010 w Polsce było 13 zachorowań, w 2017 już 140 przypadków.
- To efekt antyszczepionkowej propagandy. Dla tych osób szczepienia stały się bardziej groźne, niż choroby zakaźne. Co roku obserwujemy coraz większą modę na nieszczepienie, liczba zachorowań będzie więc systematycznie rosła - alarmuje w TOK FM dr Paweł Grzesiowski, sekretarz Zespołu Ekspertów do Spraw Programu Szczepień Ochronnych, międzynarodowy autorytet w dziedzinie szczepień.
Lekarz, który był gościem Piotra Maślaka, przypomniał, że decyzja o niezaszczepieniu dziecka to coś więcej, niż osobisty wybór.
- Jeżeli ja nie zaszczepię dziecka i ono zarazi sąsiadkę, która jest w ciąży albo czteromiesięczne dziecko, to powinienem ponieść za to konsekwencje - mówi w Pierwszym Śniadaniu w TOK-u.
Poważna sytuacja u naszych sąsiadów
O zagrożeniu epidemią odry możemy mówić, kiedy liczba osób, które nie zaszczepiły się osiągnie 5 proc. - Progi podajemy, dlatego, żeby uświadomić: na 100 osób wystarczy pięcioro niezaszczepionych, by wirus mógł się mnożyć - tłumaczy dr Grzesiowski.
Lekarz ostrzega, że choroba jest groźna również dla osób zaszczepionych.
- Jedno szczepienie nie wystarczy na całe życie. Im dłuższy czas od szczepienia, tym odporność jest słabsza. Czasami osoby dorosłe, w starszym wieku mogą być bardziej podatne niż niedawno zaszczepione dzieci - podkreśla gość TOK FM.
Na wzrost zagrożenia wybuchem epidemii ma też wpływ sytuacja w krajach sąsiadujących z Polską. Za naszą wschodnią granicą mamy do czynienia ze wzrostem zachorowań na choroby zakaźne.
- Od pięciu lat obserwujemy załamanie systemu szczepień w Ukrainie. Od początku roku odnotowano 12 tysięcy zachorowań na odrę. Coraz więcej osób choruje też na polio - mówił dr Grzesiowski w rozmowie z Piotrem Maślakiem.
Objawy odry przypominają na początku grypę. Dlatego, jak tłumaczył lekarz, osoby chore wjeżdżające do Polski nie wzbudzają podejrzeń u funkcjonariuszy na przejściu granicznym. - A jeden chory może zakazić kilkanaście osób. W Polsce lekarze nie mieli okazji zobaczyć osoby chorej na odrę przez 20 ostatnich lat - podkreślał dr Paweł Grzesiowski.
Wzrost zachorowań obserwowany jest też w Czechach. Ministerstwo Zdrowia pod koniec kwietnia informowało o ponad stu zachorowaniach na odrę.
-
Przywódca zbrodniczego reżimu był "przydatny" Janowi Pawłowi II. W tle "sponsoring" Kościoła
-
Ogródek działkowy lekiem na galopujące ceny warzyw i owoców? "Są oferty i za 150 tys. albo 200 tys. złotych"
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
-
Dawid Kubacki przekazał informacje o stanie zdrowia żony, Marty. "Dla nas to pierwsze zwycięstwo"
-
"Profesorek na śmieciarce". Od 16 lat uczy w szkole, a teraz dorabia przy wywozie śmieci. "Podbudowuję się"
- Frekwencja może przesądzić o wyniku wyborów. "Do urn częściej chodzą starsi niż młodsi"
- Rosja ma rozmieścić taktyczną broń jądrową na Białorusi. Putin porozumiał się z Łukaszenką
- Watykan aktualizuje ważne procedury. Chodzi o pedofilię w Kościele katolickim
- Posłanka PiS nie wykluczyła sojuszu z Konfederacją. "Wcześniej takich deklaracji nie było"
- Zmiana czasu na letni. To już tej nocy. Ważne ostrzeżenie