Dlaczego nie starczyło dla niepełnosprawnych, choć "wystarczy nie kraść"? Jaki: To populizm

Gościem Poranka TOK FM był kandydat PiS na prezydenta Warszawy, Patryk Jaki. W trakcie audycji Dominika Wielowieyska nie mogła powstrzymać śmiechu. - Ja jestem populistyczna czy premier Szydło - zapytała swojego gościa.

Patryk Jaki był gościem Poranku Dominiki Wielowieyskiej. Rozmowa rozpoczęła się od zawieszonego wczoraj (28 maja) strajku osób niepełnosprawnych. Najpierw prowadząca zapytała się, czy jej gość popiera postulat osób niepełnosprawnych o przyznania dodatku finansowego w wysokości 500 zł. Gdy usłyszała, że "tak", zadała pytanie:

- Dlaczego nie zdołał pan przeforsować go w rządzie? - chciała wiedzieć.

- Popierałem taki postulat. W sprawie osób niepełnosprawnych byłem w małym sporze z rządem, szczególnie jeśli chodzi o to, w jaki sposób rozwiązać problemy o charakterze systemowym. Mówiłem o tym, że kluczowe w tej sprawie jest to, żeby uporządkować orzecznictwo. Jeżeli byśmy potrafili w sposób mądry pogrupować niepełnosprawności, to jestem przekonany, że moglibyśmy lepiej dzielić te środki finansowe - odpowiedział Patryk Jaki. 

- Natomiast jedno jest pewne: tyle środków, ile nasz rząd przeznaczył na osoby niepełnosprawne, to żaden inny rząd nie przeznaczył. Choć mam świadomość, że to dalej jest za mało - kontynuował.

Na to dziennikarka przypomniała, że stopniowe podnoszenie świadczeń pielęgnacyjnych wynika z uchwały uchwalonej w 2014 roku. Zdaniem Patryka Jakiego Platforma nie zostawiła na to pieniędzy.

- A przecież premier Szydło powiedziała, że wystarczy nie kraść i starczy dla wszystkich - odparła prowadząca.

- Pani jest teraz bardzo populistyczna - wtórował, śmiejąc się Jaki.

- Ja czy premier Szydło? - na to Dominika Wielowieyska nie wytrzymała ze śmiechu. - Ja tylko cytuje premier Szydło - powiedziała. 

"Krystyna: przestań"

- A czy pójdzie Pan do poseł Pawłowicz i powie jej, że mówi straszne rzeczy o osobach niepełnosprawnych? - pytała dalej. Dziennikarka miała na myśli niedawne zachowanie posłanki, która za pośrednictwem Twittera poinformowała o "trudnym do zniesienia smrodzie" w korytarzu głównym budynku sejmowego. Tuż obok protestowali niepełnosprawni i ich opiekunowie. - Czy to nie jest pogarda wobec tych ludzi? - zapytała swojego gościa. 

- Mówiąc delikatnie, nie użyłbym takiego języka - odpowiedział. 

- Ale czy pójdzie pan do niej i powie: "Krystyna: przestań. To jest straszne co mówisz" - dopytywała prowadząca. 

- Nie jestem z panią Krystyna na "Ty", mam z nią bardzo rzadki kontakt  - odpowiedział.

"Od roku płacę podatki w Warszawie"

W trakcie audycji Patryk Jaki zwrócił też uwagę na różnice programowe pomiędzy nim a Rafałem Trzaskowskim. 

- Rafał Trzaskowski mówi, że w Warszawie nie potrzeba nowych mostów. Potrzebne są tylko kładki-pieszo rowerowe. A ja mówię, że nie. Potrzebne są przynajmniej trzy nowe mosty na Wiśle, jeden na północy, dwa na południu - podkreślił. 

 - Problem polega na tym, że pan obiecuje coś, co już jest realizowane - odpowiedziała na to Wielowieyska. 

- A wie, ile Hanna Gronkiewicz-Waltz z Platformą i Rafałem Trzaskowskim obiecywała mostów w 2006 roku. Że w dwie kadencje wybudują pięć mostów na Wiśle. Minęły trzy kadencje i powstał jeden. I to jeszcze zaplanowany przez św. pamięci prezydenta Lecha Kaczyńskiego. O. Taka niespodzianka - skomentował. 

Wielowieyska zapytała również swojego rozmówcę, od kiedy płaci podatki w Warszawie.

- Mieszkam ponad 7 lat w Warszawie, od roku płacę podatki w Warszawie - przyznał wiceminister.

- To może się nie spodobać warszawiakom - stwierdziła Wielowieyska.

- Swoją ciężką pracą dołożyłem do budżetu miasta. Majątek zwróciłem 700 mln zł, dlatego mam nadzieję, że w tym przypadku warszawiacy mi wybaczą - odpowiedział. 

Zobacz także: Patryk Jaki usmażył na grillu kiełbasę wyborczą. Dosłownie. "Proszę przepuścić damy!"

TOK FM PREMIUM