Rybacy dostaną odszkodowania za szkody wyrządzone przez foki. Czy skończą się morderstwa zwierząt?
Prace nad rozporządzeniem umożliwiającym wypłatę odszkodowań rybakom między innymi z powodu strat spowodowanych przez foki są na ostatniej prostej - zapewnia Ministerstwo Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Resort dodaje, że ci, którzy stracili połowy i sieci przez foki, powinni ubiegać się o zaświadczenia o szkodach od inspektorów rybołówstwa.
Foki żerują na rybakach. "Człowiek przychodzi czasem bez połowu"
Część rybaków mówi jednak, że są już zniechęceni czekaniem.
- Musimy przywieźć resztki ryb do portu, inspektor szacuje ilościowo i gatunkowo. Ale żaden z rybaków nie otrzymał na razie złotówki - mówi jeden z rybaków.
- Przecież ja nie pojadę z jedną głową, jednym kręgosłupem czy ogonem do Helu. Paliwo kosztuje, to trafia do szuflady i nie wiadomo, co się z tym dzieje. Tylko zawracanie głowy - dodaje inny.
Jeśli foki mogą zdobyć pożywienie bez wysiłku - to korzystają z okazji. Stąd niektóre osobniki wręcz specjalizują się w wyjadaniu ryb z sieci. Dorosła foka potrzebuje dziennie około 12 kilogramów ryb. I choć na głębokim morzu foki nie są dla rybaków wielką konkurencją, to przy brzegu - już owszem. Z połowów czasem nie zostaje nic - mówią rybacy z Jastarni i z Helu: - Siatki są poniszczone, człowiek przychodzi czasem bez połowu, bo wszystko jest zeżarte - opowiada rybak reporterowi TOK FM.
Rybacy podejrzani o mordowanie fok
Rybacy, jako nieliczna grupa ludzi mają z fokami kontakt i możliwość ich złapania, znajdują kręgu podejrzanych o bestialskie zabicie pięciu fok, znalezionych w ostatnich dniach nad Bałtykiem.
Martwe zwierzęta znalezione w okolicy gdyńskiego Oksywia były obwiązane sznurem i obciążone cegłą. Foka znaleziona w okolicy Helu miała zmiażdżoną czaszkę. Kolejna, znaleziona na jednej z mielizn Zatoki Puckiej, miała długą ciętą ranę. piata martwa foka - znaleziona na plaży w Jastrzębiej Górze - miała mieć rozcięty brzuch.
Sprawą zajmuje się policja. Na razie nie wiadomo, kto przyczynił się do śmierci zwierząt. Za czyn grozi do 3 lat więzienia.
O potrzebie kontroli populacji tych zwierząt mówili niedawno politycy - m.in. posłanka PiS Dorota Arciszewska-Mielewczyk, nazywając je szkodnikami. Pojawiły się nawet wypowiedzi sugerujące, że powinna zostać wydana zgoda na strzelanie do fok.
W Polsce żyje około 30 tys. fok szarych, co stanowi 30 proc. występującej tu jeszcze sto lat temu populacji. Reszta zginęła wskutek polowań i wprowadzanych do morza zanieczyszczeń. Dzisiaj przetrwania nie ułatwia im stale rozwijająca się turystyka, drastycznie wpływająca na kurczenie się naturalnie zamieszkiwanych przez foki terenów.
DOSTĘP PREMIUM
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- F-16 raczej nie dla Ukrainy. Ale jest inny pomysł. "Unikamy wielomiesięcznego szkolenia pilotów"
- Tu i tam kończą się podwyżki stóp procentowych. A banki przerażone. Czym?
- Nie tylko willa. MEiN przeznaczył 500 tys. złotych na docieplenie kościoła. "Tą sprawą powinny zająć się służby"
- Leonard Pietraszak nie żyje. Wybitny aktor zmarł w wieku 87 lat
- PiS nie zdąży zamieszać przy wyborach? Ekspert podaje ważne terminy i mówi o "ciszy legislacyjnej"
- PiS wycofuje się z "podatku od zbiórek". Morawiecki: Dałem jasne dyspozycje
- FBI w wakacyjnym domu Joe Bidena. W tle niejawne dokumenty. "Pełne wsparcie i współpraca"
- Turcja zablokuje Szwecji i Finlandii drogę do NATO, nawet gdyby Rosja planowała atak. "Nasze stanowisko się nie zmieni"
- Rafał Baniak zatrzymany przez CBA. Były wiceminister skarbu "uważa się za osobę niewinną"