Izrael. Wybuch paniki podczas święta religijnego. Co najmniej 44 osoby nie żyją
Ponad 100 osób zostało rannych, kilkadziesiąt krytycznie, podczas paniki wywołanej zawaleniem się trybuny w trakcie zgromadzenia ultraortodoksyjnych Żydów w północnym Izraelu - poinformowała w piątek izraelska służba ratownicza. W uroczystościach uczestniczyło dziesiątki tysięcy ludzi.
Izraelskie media podały, że zginęło 38 osób. Reuters poinformował o co najmniej 44 ofiarach śmiertelnych.
Serwis informacyjny Ynet był jednym z tych, który przekazał tą informację ilustrując ją zdjęciami z miejsca zdarzenia gdzie leżało kilka owiniętych materiałem ciał. Izraelskie media donosiły o dziesiątkach zgonów.
Pogotowie ratunkowe napisało na Twitterze, że leczy 103 osoby, w tym 38, które są w stanie krytycznym. Izraelskie media donosiły wcześniej, że trybuna się zawaliła, ale służby ratownicze poinformowały, że wszystkie obrażenia miały miejsce podczas paniki.
Izraelskie wojsko poinformowało, że wysłało lekarzy, zespoły poszukiwawczo-ratownicze wraz z helikopterami do pomocy przy incydencie masowym w tym rejonie. Nie podało szczegółów dotyczących natury katastrofy.
"Czułem się, jakbym miał umrzeć"
Do zdarzenia doszło późną nocą. Filmy krążące w mediach społecznościowych pokazywały dużą liczbę ultraortodoksyjnych Żydów stłoczonych razem w ciasnych przestrzeniach.
Nie jest jasne, co spowodowało panikę. 24-letni świadek o imieniu Dvir, powiedział stacji radiowej Army Radio, że "masy ludzi zostały wepchnięte w ten sam róg i powstał wir". Powiedział, że pierwszy rząd ludzi spadł w dół, a potem drugi rząd, w którym on stał, również zaczął opadać pod naciskiem paniki. - Czułem się, jakbym miał umrzeć - powiedział.
Dziesiątki tysięcy ludzi, głównie Żydów ultraortodoksyjnych, zebrało się u podnóża góry Meron, aby uczcić Lag BaOmer, żydowskie święto ku czci rabina Szymona Bar Jochai, mędrca i mistyka z II wieku, który został tam pochowany.
Było to pierwsze tak duże zgromadzenie religijne, które odbyło się legalnie, odkąd Izrael zniósł prawie wszystkie ograniczenia związane z pandemią koronawirusa, pisze Haaretz. W kraju odnotowano gwałtowny spadek zachorowań od czasu rozpoczęcia jednej z najbardziej udanych kampanii szczepień na świecie pod koniec ubiegłego roku. Niemniej jednak władze sanitarne ostrzegały przed organizowaniem tak dużego zgromadzenia. Stacja telewizyjna Chanel 12 podała informację, że zgromadzenie odbywało sie bez zgody władz sanitarnych.
Gdy uroczystości pod górą Meron się rozpoczęły, minister bezpieczeństwa publicznego Amir Ohana, szef policji Yaakov Shabtai i inni najwyżsi urzędnicy odwiedzili zgromadzenie i spotkali się z policją, która zaangażowała 5 000 swoich funkcjonariuszy dla utrzymania porządku.
-
Min. Moskwa chce zabierać paszporty krytykom PiS-u. "Putin też by chciał, żeby Nawalny wyjechał"
-
"Chiny najbardziej boją się jednego". Prof. Góralczyk zdradza, jak działa Pekin. "Przemalować, przechytrzyć"
-
Siedem osób rannych podczas egzekucji komorniczej w Brzegu. Doszło do wybuchu
-
Molestował nieletnich i współpracował z SB. Kim był "bankier" Jana Pawła II? "Żył jak pączek w maśle"
-
"Drogi Adamie, nie możemy się doczekać". Szczerba odpowiada na pogróżki Bielana. "On lubi konfitury"
- Gdzie jest Adrian Klarenbach? Nieoficjalnie: Gwiazdor TVP zawieszony. Poszło o posła Zjednoczonej Prawicy
- Rosja kończy jako wasal Chin. "Putin brzmiał płaczliwie, jak suplikant lekko zdesperowany"
- Książę William jest w Polsce. Niespodziewana wizyta w Rzeszowie
- Czy Emigracja XD jest przereklamowana?
- Apostazja - jak wystąpić z Kościoła? Wzór oświadczenia