Miał być brutalny napad, wyszedł przekręt.
Trzech pracowników z Grudziądza chciało przechytrzyć policję i swojego pracodawcę. Dyżurny policji otrzymał telefon z informacją o napadzie na pracownika firmy zajmującej się obsługą automatów do gry. Mężczyzna miał zostać ogłuszony a z pomieszczenia, w którym przechowywany był utarg nieznany sprawca miał ukraść dwa sejfy z pieniędzmi.
Szybko się jednak okazało, że żadnego napadu nie było a pieniądze ukradli sami pracownicy firmy - Jeden sejf zakopali a drugi po opróżnieniu wrzucili do Wisły. Policjantom udało się odzyskać wszystkie pieniądze, w sumie niespełna 200 tysięcy złotych - mówi Tomasz Szczygieł z Komendy Miejskiej Policji w Grudziądzu.
Dziś prokuratura ma przedstawić rabusiom zarzuty.
POPULARNE
NAJNOWSZE
-
Molestował nieletnich i współpracował z SB. Kim był "bankier" Jana Pawła II? "Żył jak pączek w maśle"
-
Xi Jinping namówi Putina do pokoju z Ukrainą? "To tylko dobra wymówka"
-
Katolicka "sekta" w Częstochowie. "Wieczorem wybuchały krzyki dzieci, płacz i odgłosy uderzeń"
-
W Holandii stworzyli cmentarz, bo Polki "zaczęły pytać, jak mogą pożegnać swoje dzieci"
-
Dawid Kubacki kończy sezon. "Nie to jest teraz najważniejsze"
- Francja. Rząd zostaje. Zabrakło 9 głosów do uchwalenia wotum nieufności
- "Ropa coraz tańsza przez banki". Jak bałagan na zagranicznych rynkach bankowych przekłada się na nasze portfele
- "Margin Call": film zamiast podręczników do Business English
- "Wizyta Putina w Mariupolu to teatrzyk". Ekspertka o "wiosce putinowskiej"
- Ile może dorobić emeryt w 2023 r.? Od 1 marca obowiązują nowe limity