Rząd pozwoli na śluby w plenerze

Ślub w parku, w górach, a może na plaży? Zawieranie małżeństw w nietypowych miejscach będzie w końcu możliwe. W MSWiA powstają już odpowiednie regulacje - dowiedziała się Gazeta.pl.

Niestety, pierwsze takie śluby odbędą się najwcześniej za dwa lata. Tyle bowiem ma zająć urzędnikom przygotowanie i uchwalanie nowego prawa, a następnie jego wdrożenie. To dlatego, że ustawa o aktach stanu cywilnego zostanie napisana praktycznie od nowa i wiąże się także z informatyzacją urzędów.

Ślub w plenerze będzie droższy

Gdy wejdzie w życie urzędnik nie będzie mógł już odmówić prawa do zawarcia małżeństwa poza budynkiem Urzędu Stanu Cywilnego - wynika z propozycji resortu. W praktyce śluby będą mogły odbywać się w każdym miejscu, o jakim tylko sobie zamarzymy. Jednak pod pewnym warunkiem: - W takim miejscu będzie musiała być zachowana uroczysta forma ceremonii - zastrzega Małgorzata Piotrak, dyrektor Departamentu Spraw Obywatelskich w MSWiA, gdzie powstają nowe przepisy.

Za ślub w nietypowym miejscu będzie trzeba też więcej zapłacić. - Trudno powiedzieć ile. Ale chodzi o to, aby opłacić np. przejazd urzędnika stanu cywilnego na miejsce ceremonii - wyjaśnia Małgorzata Piotrak.

Urzędnicy wolą śluby w urzędach

Obecnie ceremonie ślubne odbywają się praktycznie tylko w budynkach USC. Co prawda prawo zezwala na inne miejsce niż urząd, ale tylko "jeśli zachodzą uzasadnione przyczyny". Co to znaczy? - To takie sytuacje, w których jeden z małżonków jest chory, leży w szpitalu i nie może stawić się urzędzie. Albo, gdy na ślubie ma być tylu gości, że mogą nie pomieścić się w naszej sali - mówi Henryk Kalinowski, kierownik wrocławskiego Urzędu Stanu Cywilnego.

W innym przypadku urzędnicy najczęściej odmawiają. - Mieliśmy taką sytuację, że pewna para chciała wziąć ślub w ogrodzie botanicznym. To jednak nieodpowiednie miejsce. To nie Ameryka - twierdzi Edyta Dobrowolska, kierownik USC w Łodzi - Bałuty.

I tak zwycięży tradycja?

Ewa Iwanowska ze stołecznego biura matrymonialnego "Ty i ja" ocenia: - Z moich obserwacji wynika, że pary w Polsce wolą śluby tradycyjne. Na przygotowanie ceremonii w plenerze potrzeba czasu i sporych pieniędzy. Myślę, że i tak po wprowadzeniu nowego prawa zwycięży tradycja. Może z biegiem lat coś będzie zmieniać. Ale nie teraz - mówi.

TOK FM PREMIUM