Jak wojsko wydaje pieniądze. Pół miliarda wróci do budżetu
- Nie powinno być tak, że w budżecie zapisujemy duże pieniądze dla wojska, 1,95 PKB, i nie jesteśmy w stanie tych pieniędzy wydać - mówi Siemioniak. I dodaje: - Jestem przeciwny zakupom "na wariata". Trzeba sobie powiedzieć, co jesteśmy w stanie jeszcze zrobić.
Nowy szef MON zwołał specjalne posiedzenie kierownictwa resortu, żeby przyjrzeć się wydatkom. Poprosił też szefa departamentu budżetowego MON o specjalny raport w tej sprawie.
W tym roku do dyspozycji ministra obrony narodowej jest ponad 27 mld złotych. W przyszłym roku prawie 30 mld. Oprócz tego środki na obronność mają także inne resorty.
Dziś Tomasz Siemoniak przedstawił priorytety resortu: wstrzymanie przeprowadzki Dowództwa Wojsk Lądowych do Wrocławia, wprowadzanie zaleceń komisji Millera, realizacja budżetu, ale po analizie zasadności każdego zakupu, w tym przetargu na samolot szkolno-bojowy.