Wyniki Lotto. Zobacz sześć szczęśliwych liczb

"Szóstkę" w rekordowej kumulacji trafiły dwie osoby -w Warszawie i Redzie.- Pieniądze (56 mln zł) wypłacimy im od ręki, natychmiast i w takiej postaci, jakiej zechcą. Nawet jeśli to miałby być gotówka - zapewnia Piotr Gawron rzecznik Totalizatora Sportowego. Dwie osoby otrzymają po 28 mln zł. To najwyższa wygrana w dziejach Totalizatora Sportowego.

Oto szczęśliwe liczby, które wylosowano w Lotto: 14, 15, 25, 27, 37 i 40 .

Od 3 września nikomu nie udało się zakreślić szczęśliwej szóstki. W sobotę zgarnąć można było aż 35 mln zł. Żaden gracz nie miał jednak kuponu z wylosowanymi numerami i kumulacja wzrosła do 56 mln zł. Przebiła dotąd najwyższą, z listopada 2008 roku. Wtedy pula sięgała 40,4 mln zł. Trzecia co do wysokości kumulacja miała miejsce w lipcu 2008 r. - ponad 37,7 mln zł, czwarta padła we wrześniu 2009 r. - 37,3 mln zł.

 

Wielka kumulacja w Lotto. Na co wydałbyś 50 milionów?

Ewentualny szczęśliwiec może czuć się bezpiecznie

Według zapewnień rzecznika prasowego Totalizatora ewentualny szczęśliwiec może czuć się bezpiecznie, bo system choć zna dokładną datę, czas i miejsce wygranej, zapewnia pełną anonimowość. Wyjątek to moment spontanicznej radości. - Tak było całkiem niedawno, gdy gracz wpadł do najbliższej restauracji i krzyknął: "Wygrałem!" - wspominał gość TOK FM. Rzecznik przyznał wprawdzie, że nieczęsto się zdarza, że taką gotówkę się wypłaca. - Ale ostatnio zdarzyło się tak w Krakowie. Wypłaciliśmy kilka milionów w "żywym cashu" - dodał.

Gdzie w tej chwili są pieniądze graczy, które złożą się na ewentualną główną wygraną? - W systemie, w dwunastu i pół tysiącach punktów. Tam są one fizycznie - wyjaśnił Piotr Gawron. Na pytanie, czy sam gra, Gawron odpowiedział, że oczywiście tak, ale nie w każdy dzień. - Jestem raczej typem gracza impulsywnego, który jak przechodzi koło kolektury i ma parę złotych w kieszeni, kupuje los - przyznał.

Dwie szóstki w dwa tygodnie

Dotychczas największa wygrana w Polsce padła w Elblągu. W kwietniu 2010 roku szczęśliwiec zakreślił 4, 7, 19, 20, 34 i 46 i zgarnął 24,6 mln zł i choć musiał zapłacić 10 proc. podatek to kwota i tak robi ogromne wrażenie. W tym roku, 21.563.992,50 zł, trafiło w ręce osoby, która w marcu zagrała w Skawinie. W 2011 roku padły już 33 szóstki, najwięcej (7) na Mazowszu.

Ale szczęście posiadacza szóstki możne okazać się też przedwczesne. Zwykle wtedy gdy pulę trzeba podzielić. W losowaniu z 30 marca 1994 było aż 80 wygranych I stopnia. Wylosowane liczby to: 11, 16, 23, 30, 35, 41. Cyfry te na kuponie tworzą kopertę.

Ale szczęście może się też do nas uśmiechnąć dwa razy. W 1995 w Olsztynie ten sam gracz trafił dwie "szóstki" w odstępie dwóch tygodni.

Prawdziwe miliony to za granicą

Aktualna kumulacja jest imponująca. A jak nazwać wygrane, które padały za granicą? W ubiegłym roku, szczęśliwiec z Wielkiej Brytanii wygrał starcie z rachunkiem prawdopodobieństwa (szanse wynosiły 1 do 76 275 360 ) i dziesiątkami milionów graczy z całej Europy. Jako jedyny trafił siedem liczb i zgarnął całą pulę 113 374 997, 83 funtów (wtedy ok. 515 210 000 zł ). Była to druga co do wielkości loteryjna wygrana w historii . Na pierwszym miejscu znajduje się wygrana w amerykańskiej grze Mega Millions z 2007 roku, kiedy to dwóch mieszkańców New Jersey podzieliło się kwotą 390 mln dolarów (ok. 1,1 mld zł ). We włoskim totolotku wygrać można było ponad 100 mln euro.

Wybory 2011 [NA ŻYWO]. Dziś wszystko o SLD: program, newsy, anegdoty >>

TOK FM PREMIUM