Seks? Rodzice albo milczą albo krzyczą: Szanuj się!
Raport przygotowała Grupa Edukatorów Seksualnych "Ponton". To uzupełnienie prowadzonej dwa lata temu kampanii "Jak naprawdę wygląda edukacja seksualna w Polsce". Na podstawie e-maili od uczniów z całego kraju powstał wtedy dokument o lekcjach wychowania do życia w rodzinie. Młodzi pisali, o czym nauczyciele opowiadają im na WDŻ, np. że masturbacja wpływa na inteligencję przyszłego potomstwa, że do zapłodnienia dochodzi w jajniku.
- Podniosły się wtedy głosy, że to nie szkoła, ale dom rodzinny powinien uświadamiać polską młodzież. Wiemy o nastolatkach ukrywających ciążę przed rodzicami. Młodzież kontaktuje się z nami, bo właśnie na dom nie może liczyć. Postanowiliśmy więc wsadzić kij w mrowisko i sprawdzić, na ile w Polsce w sprawach seksu młodzi ludzie mogą liczyć na dialog z rodzicami - opowiada Kamila Raczyńska z Pontonu.
Nowy raport powstał na podstawie internetowych ankiet wypełnionych przez ponad 3800 młodych osób.
Prawie połowa z nich (44,5 proc.) przyznała, że nigdy nie rozmawiała z rodzicami na temat seksualności.
Duża część tych, którzy rozmawiali, określiła te rozmowy jako "niesatysfakcjonujące". Połowa nie dostała w domu żadnych informacji na temat antykoncepcji. Jedna trzecia rodziców nie porusza z dziećmi kwestii ich związków, a jeśli już, to w formie moralizatorskiego kazania: "Mama poinformowała mnie, że jeśli będę uprawiać seks ze swoim chłopakiem, to nie chce mnie więcej widzieć w domu (...). Babcia - że seks przed ślubem to grzech".
65 proc. rodziców nie porusza tematu "pierwszego razu" z dziećmi. Gdy się dowiadują, że dziecko ma go już za sobą, reagują agresywnie: "Szanuj się!".