"Duperelny NOP" przegra. "A lansowanie się na wrogości do homoseksualizmu wiele nie daje"
- Politycy bardzo chętnie się zajmują rzeczami, które są w stanie ogarnąć. To najczęściej takie spory, czy coś ma być pobożnie, czy nie. To jest np. sprawa in vitro. I teraz "zakaz pedałowania". To tematy, o których można dyskutować parę dni i nic z tej rozmowy nie wyniknie. Nikt nikogo nie przekona - ocenił Rafał Ziemkiewicz.
A zdaniem publicysty "Rzeczpospolitej" i "Uważam Rze", "sprawa niesympatyczna" nie jest warta tak wielkiej uwagi. Dlatego, że nie "obnaża jakoś specjalnie wady naszego systemu prawnego". Dlatego, że NOP to "marginalno-duperelna organizacja, w której jest kilkadziesiąt osób".
Ziemkiewiczowi nie podoba się też to, że "chór autorytetów, które latami mówiły: nie komentuje się wyroków sądu, teraz wzywa żeby komentować".
Młodzież Wszechpolska już przegrała
Publicysta uważa, że NOP idzie w ślady innej organizacji prawicowej. - W Polsce już wielokrotnie się przekonaliśmy, że lansowanie się na wrogości do homoseksualizmu wiele nie daje. Ludzie w Polsce może homoseksualizmu nie lubią, ale stereotyp jest taki, że to osoba niepoważna - jak pan Czesiu z "Kabareciku". Mówiąc językiem "Krytyki Politycznej" to estetyka queer. A ktoś kto się z tym queer szarpie na ulicy traci powagę. W ten sposób zmarginalizowała się Młodzież Wszechpolska, bo się uganiała z Paradami Równości i NOP też się zmarginalizuje - przewiduje Rafał Ziemkiewicz.
"Marginalno-duperelni" mogą rosnąć w siłę
Ale zdaniem prof. Radosława Markowskiego historia Europy pokazuje, że takich "marginalno-duperelnych" organizacji nie można lekceważyć. Według politologa, szczególnie w czasach kryzysu mogą one zdobywać poparcie.
- Mieliśmy taki przykład np. w Austrii, gdzie ludzie postanowili zagłosować na Joerga Haidera. I jego Austriacka Partia Wolności stała się znaczącą siłą. Mimo, że przez lata była marginalno-duperelna - przypomniała Beata Grabarczyk z telewizji Polsat.
Dziennikarka jest przekonana, że o sprawie znaku "zakaz pedałowania" trzeba rozmawiać. - Wyobrażam sobie, że niedługo do sądu pójdzie jakaś grupa i zarejestruje znaczek "Nie wysokim szpakowatym mężczyznom". Czy to będzie w porządku? No nie, bo takich rzeczy się nie robi - stwierdziła.
Jak informuje "Gazeta Wyborcza" decyzja sądu rejestrowego w sprawie symboli NOP może zostać dziś zaskarżona przez prokuraturę.
"Zakaz pedałowania" zarejestrowany "Zgroza. Sąd przyzwala na dyskryminację">>
DOSTĘP PREMIUM
- F-16 raczej nie dla Ukrainy. Ale jest inny pomysł. "Unikamy wielomiesięcznego szkolenia pilotów"
- Piotruś Pan alimentów nie płaci, a do komornika przychodzi z matką. "To są moje byłe dzieci"
- Nie tylko willa. MEiN przeznaczył 500 tys. złotych na docieplenie kościoła. "Tą sprawą powinny zająć się służby"
- "Z 40 jeńców Rosjanie wykastrowali ponad połowę". Polscy ratownicy idą w ogień Putina
- PiS wycofuje się z "podatku od zbiórek". Morawiecki: Dałem jasne dyspozycje
- PiS nie zdąży zamieszać przy wyborach? Ekspert podaje ważne terminy i mówi o "ciszy legislacyjnej"
- FBI w wakacyjnym domu Joe Bidena. W tle niejawne dokumenty. "Pełne wsparcie i współpraca"
- Turcja zablokuje Szwecji i Finlandii drogę do NATO, nawet gdyby Rosja planowała atak. "Nasze stanowisko się nie zmieni"
- Rafał Baniak zatrzymany przez CBA. Były wiceminister skarbu "uważa się za osobę niewinną"
- Lawina w Himalajach. Zginęło dwóch polskich narciarzy