Co kraj, to... Mikołaj. Dziś grzeczne dzieci (duże i małe) dostają prezenty
Deser.pl: święty Mikołaj mieszka w Lublinie. Zaszył się na jednym z blokowisk. Dowód>>
Początkowo rolę roznosiciela podarunków odgrywał w Skandynawii Koziołek. Stukał do drzwi kopytkami i znikał zostawiając na progach domów prezenty. Pod koniec XVIII wieku spracowanego już Koziołka zaczęły zastępować miejscowe skrzaty, czyli krasnoludki. Były nieduże, miały czerwone czapeczki, siwe brody i drewniane chodaki. Około 150 lat temu począł pojawiać się na północy z prezentami Mikołaj, zwany u nas Świętym Mikołajem. Z czasem ten miły staruszek zamieszkał tam na stałe, zmieniając styl ubierania się i przyjmując strój wymyślony za oceanem przez Walta Disneya.
Pamięć o krasnoludkach trwa jednak w Skandynawii do dzisiaj. Mikołaja nazywa się tam Bożonarodzeniowym Skrzatem, czyli w Szwecji Jul Tomte, a w Norwegii Jul Nisse.
Socjolog: święta zaczynają się coraz wcześniej. Wszyscy ulegamy gorączce [WYWIAD]