Sąd skaże Kiszczaka i Kanię? Dziś wyrok ws. stanu wojennego
Na ławie oskarżonych zasiadają trzy osoby: szef PZPR Stanisław Kania, były szef MSW generał Czesław Kiszczak i była członkini Rady Państwa PRL Eugenia Kempara. Wszystkim postawiono zarzut udziału w związku przestępczym o charakterze zbrojnym, który na szczeblach najwyższej PRL-owskiej władzy podjął decyzje o wprowadzeniu stanu wojennego.
Prokurator żąda dla byłego szefa PZPR Stanisława Kani i byłego szefa MSW Czesława Kiszczaka kar po dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat. Wobec trzeciej oskarżonej, byłej członkini Rady Państwa PRL Eugenii Kempary z powodu przedawnienia karalności jej czynu - ale z jednoczesnym uznaniem winy - prokurator wnosi o umorzenie sprawy. Obrona chce uniewinnienia wszystkich oskarżonych.
Obrona: Kiszczak realizował obowiązujące prawo
Adwokat generała Czesława Kiszczaka mecenas Grzegorz Majewski w ostatnim słowie przekonywał, że generał Kiszczak nie należał do "związku przestępczego o charakterze zbrojnym". - Kiszczak nie brał udziału w obradach Rady Państwa, a jedynie realizował "obowiązujące prawo", ponadto "wchodził w skład legalnego rządu, a nie żadnej szajki przestępców - mówił obrońca Kiszczaka. Sam Kiszczak w specjalnym oświadczeniu napisał " Uchroniliśmy Polskę przed wielowymiarową katastrofą" i przypomniał, że był jednym z głównych architektów "okrągłego stołu".
Z kolei obrońca Stanisława Kani mecenas Andrzej Peterek powiedział, że "Kania nie miał nic wspólnego z grupą przestępczą", bo taki związek nigdy nie istniał. Stanisław Kania przekonywał, że przestał pełnić funkcję I sekretarza na dwa miesiące przed stanem wojennym, a zarzuca mu się udział w jego przygotowywaniu. - Słyszę w tym szyderczy chichot historii- podkreślał. Według Kani na całą jego rodzinę, w tym dorosłą wnuczkę, wpłynie "piętno nadane mu przez IPN".
Sprawa Jaruzelskiego zawieszona
I choć wyrok zapadnie w okrągłą rocznicę, po 30 latach od wprowadzenia stanu wojennego w Polsce, główny oskarżony w tej sprawie - generał Wojciech Jaruzelski, go nie usłyszy. Jego sprawę, z powodu złego zdrowia, sąd wyłączył z postępowania i zawiesił na rok, podobnie jak w sześciu innych przypadkach. Od początku procesu dwoje oskarżonych zmarło.
-
Radlin jak śląskie Pompeje? Mieszkańcy żądają wyjaśnień. "Nie wiemy, co na nas spadło"
-
Co Błaszczak ujawnił w spocie, a co przemilczał? Ekspert odsłania kulisy manipulacji PiS
-
Księża zorganizowali imprezę z męską prostytutką. Interweniowało pogotowie i policja
-
PZPN ogłosił nazwisko nowego trenera piłkarskiej reprezentacji polski
-
Zatrzymanie Gajewskiej to nie jedyne "dziwne" zachowanie policji w Otwocku. "Dostali rozkaz"
- Afera wizowa. Czy minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau powinien podać się do dymisji? [SONDAŻ]
- Generał Skrzypczak poruszony doniesieniami o inwigilacji. "Nie wiem, czym sobie zasłużyłem"
- Holland i Tusk bohaterami nowego spotu PiS. "Polacy oczekują potępienia filmowych kłamstw"
- Ile kosztuje restrukturyzacja firmy?
- Lublin zachęca cudzoziemców do głosowania w budżecie obywatelskim. Ale dlaczego po polsku?