Reforma w liceach. Pogrom nauczycieli przedmiotów ścisłych

Pogrom nauczycieli przedmiotów ścisłych! Będzie dla nich za mało pracy po wprowadzeniu nowego programu. Dyrektorzy szkół zapowiadają zwolnienia - pisze ?Gazeta Wyborcza?.

Do liceów we wrześniu wchodzi reforma programowa. Ministerstwo Edukacji Narodowej zaczęło ją trzy lata temu od podstawówek i gimnazjów. Miała usprawnić nauczanie, bo nauczyciele alarmowali, że mają za mało czasu na realizację programu. Ten z kolei jest ułożony chronologicznie i w pośpiechu między egzaminami historycy ledwo docierają do dziejów najnowszych, a polonistom rzadko wystarcza czasu na literaturę współczesną. Do tego niektóre tematy przewijają się od podstawówki po maturę, a uczniowie są przeładowani informacjami.

Tak już nie będzie. Program z gimnazjum będzie kontynuowany w pierwszym roku liceum. Dopiero w drugim uczniowie wybiorą specjalizację. Będą się mogli skupić na przedmiotach ścisłych albo humanistycznych. Pozostałe zostaną połączone w dwa bloki - historię i społeczeństwo oraz przyrodę - i będą tylko uzupełniały edukację podstawową.

Szkoła będzie uczyć przedmiotów jak dotąd - w zakresie podstawowym lub rozszerzonym (czyli mniej lub więcej godzin z konkretnej dziedziny). Tylko że teraz w pierwszej klasie więcej godzin będzie mogła przeznaczyć tylko na polski, matematykę i język obcy. Pozostałe przedmioty musi zaoferować uczniom na poziomie podstawowym i to spowoduje, że fizyk albo chemik, który dotąd miał nawet cztery godziny zajęć w tygodniu, będzie miał tylko jedną.

Cały tekst w serwisie internetowym wydaniu ''Gazety Wyborczej''

Pałace? Nie. Tak pięknieją polskie dworce [ZDJĘCIA]

TOK FM PREMIUM