Uwaga - strajk artystów. ''Nawet najbardziej znanych nie stać na płacenie składek''
Akcja protestacyjna odbędzie się już w najbliższy czwartek - 24 maja.
Jak tłumaczył w TOK FM Karol Sienkiewicz, protestującym nie chodzi o przywileje podobne do tych, które przysługują np. służbom mundurowym. - Od 20 lat nie jest uregulowana w Polsce kwestia włączenia artystów do systemu ubezpieczeń zdrowotnych i emerytalnych. Walczymy o to, żeby został stworzony system, który będzie uwzględniał specyfikę zawodu artysty. Walczymy o absolutne minimum - tłumaczył.
Problem jest poważny, bo nawet artyści o uznanym dorobku i bardzo znanych nazwiskach mają kłopoty z płaceniem składek.
- Jak mówi Zbyszek Libera, zainteresowanie jego osobą kończy się, kiedy trafia do szpitala. Libera przyznaje się do tego, że nie jest ubezpieczony i nie będzie miał emerytury. Np. założenie jednoosobowej działalności gospodarczej kosztuje ok. 1000 zł. Na to nie stać artystów - stwierdził Sienkiewicz.
Państwo myśli tylko o zatrudnionych na umowę o pracę
Wzorów dobrych rozwiązań, które uwzględniają specyfikę zawodu artysty, nie trzeba szukać daleko. Bo w większości krajów starej UE takie systemy działają. Dzięki temu mimo nieregularnych wpływów artyści mogą liczyć na ubezpieczenie zdrowotne i na emeryturę.
Zdaniem inicjatorów akcji protestacyjnej, problemy sygnalizowane przez artystów nie dotyczą tylko jednej grupy zawodowej.
- Rząd w ogóle nie zajmuje się osobami, które nie są zatrudnione na umowę o pracę. Nie gwarantuje się żadnych alternatywnych rozwiązań. Oczekuje się, że osoby bez umowy o pracę będą zakładały jednoosobowe firmy - mówił Karol Sienkiewicz.
Gość "Komentarzy Radia TOK FM" uważa, że władza nie może unikać rozwiązania problemu. Bo skoro "w tej chwili większość artystów nie jest ubezpieczonych i nie będą mieli emerytury, to za kilka-kilkanaście lat znajdą się na garnuszku opieki społecznej".
Państwo częściej musi pamiętać o artystach
Według Sienkiewicza władze przypominają sobie o artystach i sztuce, kiedy chcą zbudować "obraz nowoczesnego państwa". - Bo sztukę kojarzy się ze splendorem i prestiżem. Mieliśmy to okazję obserwować przy okazji polskiej prezydencji w Unii Europejskiej, kiedy stworzono ogromnym nakładem kosztów specjalny program kulturalny - przypomniał.
Co ciekawe, jak mówił Karol Sienkiewicz, nawet w Instytucie Adama Mickiewicza - uznawanej za najbogatszą instytucję - "zmusza się pracowników, żeby zakładali jednoosobowe firmy".
''Zdjęć nie cenzurowali''. Niesamowite fotografie prasowe z PRL>>
-
Prace komisji ds. wpływów należy bojkotować? Miller proponuje specjalny fundusz, by zebrać pieniądze na kary
-
Moskwa po ataku dronów. Putin "robi z tego prawie że sukces". Rosjanie wyjdą na ulice? "To jednak drąży"
-
Protest rektora ws. "lex Tusk". "Nie mogę pozostać bierny". Czy profesor spodziewa się reakcji min. Czarnka?
-
Aktorowi Antoniemu K. grożą dwa lata więzienia. Jest akt oskarżenia
-
Zjednoczona Prawica liderem najnowszego sondażu. Ale na tym dobre wiadomości dla obozu władzy się kończą
- Ponad 2000 dzieci z Ukrainy bezprawnie deportowane na Białoruś. Wydano na ten cel 29 mln rubli
- Był nacjonalistą, aż poznał lewaczkę. "Szedłem z nią do łóżka, a potem się z tego spowiadałem"
- Wyniki Lotto 31.05.2023, środa [Multi Multi, Kaskada, Mini Lotto, Ekstra Pensja, Ekstra Premia]
- Debata o "lex Tusk" w Parlamencie Europejskim. "PiS i jego liderzy, imitujący Putina są pod wpływem Rosji"
- Duda "nie rozumie" krytyki "lex Tusk" ze strony USA. "Błędy w tłumaczeniu"