Krzysztof K. handlował produkowanym przez siebie sprzętem do cięcia gałęzi m.in. na Allegro.pl. Niezadowolony klient, który nie doczekał się naprawy sprzętu nie spełniającego wymagań technicznych pozwał Krzysztofa K. do sądu, żądając zwrotu kosztów. Powołał się na przepisy ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. Krzysztof K. nie zamierzał płacić tłumacząc się, że ustawa go nie obowiązuje, bo nie ma zarejestrowanej działalności gospodarczej. Sąd jednak uważał inaczej.
Działasz jak przedsiębiorstwo? Płacisz jak przedsiębiorstwo
"Liczba i częstotliwość zamieszczanych ofert (około 130 anonsów) oraz ich treść świadczą o tym, że mimo braku formalnej rejestracji pozwany prowadził działalność gospodarczą o charakterze zarobkowym w sposób ciągły" - argumentował swoją decyzję sąd. Wyrok może być sygnałem dla Urzędu Skarbowego, który zacznie naliczać zaległy podatek handlującym na aukcjach. Irena Żywicka z otwockiej skarbówki zaznacza że ważna jest częstotliwość transakcji, ilość wystawionego towaru oraz wpływy na konto.
Szacuje się, że obecnie na aukcjach zarejestrowanych jest 14 mln użytkowników, z czego jedna czwarta handluje w sposób ciągły.
Polskie dworce jak lotniska. Co zobaczą kibice na Euro 2012 [ZDJĘCIA]>>
