"Lud smoleński ma odrębną zupełnie historię i mentalność". Urban o dwóch Polskach, których nie da się połączyć
- Nie żyjemy w jednym kraju, skoro na tej samej ziemi widzimy dwa różne państwa, dwa różne ustroje, inne fakty, odmienną rzeczywistość i kontrastujące przeszłości. Misjonarze uspokojenia i współdziałania niechaj pukną się w głowę - pisze Jerzy Urban, redaktor naczelny tygodnika "Nie".
Inne wszystko
- Lud smoleński ma odrębną zupełnie historię, mentalność i inaczej niż reszta ludzi postrzega świat. Jest to sekta, która dostrzega to, czego inni nie widzą. Uważa swe imaginacje za świat realny, ubolewa nad ślepotą reszty - dodaje Urban.
Powołuje się na tezy tekstu Ewy Stankiewicz "Czas na detoks". I wyciąga wniosek: "zwolennicy Kaczyńskiego łączą wszystko ze wszystkim: katastrofy, samobójstwa, mecze, braki leków, odsunięcie kamery, wyśmianie ich eksperta od samolotów, nieprzyznanie czegoś Rydzykowi i cokolwiek się zdarzyło lub zdarzy w jedną nierozdzielną całość tworzącą prawdziwy obraz zdradzieckiej dyktatury sprzedającej kraj Moskwie".
Polska się sowietyzuje
Sprawa śmierci generała Petelickiego obudziła prawicowe demony . Wg prawicowych publicystów generał został zastrzelony (również otruty), co wpisuje się w obraz postępującej sowietyzacji Polski (kto jej nie chce, jest eliminowany). - Kto nie zespala wszelkiego zła tak jak oni, został z premedytacją oślepiony. Niepisowska część społeczeństwa nie ma zdolności widzenia prawdziwego podłoża faktów ani łączenia ich w spójną całość - uważa redaktor naczelny "Nie".
Po zabytkowym dworcu zostało zaorane pole. Tak znikła Łódź Fabryczna [ZDJĘCIA]