Taksówkarze postawili na swoim. Licencje zostają, a o egzaminach zdecydują gminy
Kompromis, który ustalił resort sprawiedliwości podczas rozmów z przedstawicielami korporacji taksówkarskich, pozostanie w mocy. Licencje dla taksówkarzy zostają, bo jak napisano w uzasadnieniu do projektu ustawy deregulacyjnej, ich likwidacja, "biorąc pod uwagę bezpieczeństwo potencjalnych usługobiorców, wydaje się nazbyt ryzykowna" - podaje "Dziennik Gazeta Prawna" .
Warunek przyznania licencji? Niekaralność
O ewentualnych szkoleniach i egzaminach dla taksówkarzy będą z kolei decydować gminy. Egzaminy miałyby się odbywać przynajmniej raz w roku, a program szkolenia kandydackiego nie przekraczałby 20 godzin.
"O ile gminy nie podejmą uchwały o egzaminie, licencje taksówkarską otrzyma każda osoba, która nie była karana za przestępstwa umyślne przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, mieniu, wiarygodności dokumentów lub środowisku, przeciwko życiu i zdrowiu oraz przeciwko wolności seksualnej i obyczajności, posiada prawo jazdy, odpowiedni samochód i badania lekarskie" - tak dwa tygodnie temu brzmiały ustalenia między Gowinem a taksówkarzami.
Elita wikipedystów wybrała najlepsze zdjęcia 2011 roku Wikimedia Commons [ZDJĘCIA] >>
-
Chińczycy strącili najbogatszego człowieka świata. To zły prognostyk dla gospodarki
-
Co Kaczyński zrobi po marszu 4 czerwca? Frasyniuk o możliwym "nokautującym ciosie"
-
"Roszczeniowe zetki" rozwścieczyły pracodawców. "Rozwydrzone dzieci, które nie dorosły do pracy"
-
Nowa "wrzutka wyborcza" PiS z emeryturami. Ekspertka odsłania kulisy. "W strachu przed strajkami"
-
Prezydent "jest klaunem ośmieszającym społeczeństwo". Orędzie nie poprawiło jego wizerunku
- Startuje cross-border.pl - KIG i Amazon pilotują eksport polskich MŚP
- "Niemiecki geniusz" w serialu, czyli (znowu) o aktorze w kryzysie
- Franciszek po operacji. Nowe informacje o stanie zdrowia papieża
- "Nie wiedzieli, co kradli". Z pociągu zniknęły cztery skrzynie z amerykańską amunicją, która miała trafić do Ukrainy
- Kolejny "występ" Adama Glapińskiego. Jak co miesiąc. O czym mówił szef NBP?