Paradowska: Czy aby na pewno chodzi o te Ukrainki? Wysmagani aż nadto
Paradowska nawiązuje do reakcji Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, które postanowiło reaktywować tytuł Hieny Roku "tylko po to, żeby smagać nim panów Wojewódzkiego i Figurskiego, którzy zostali i tak już solidnie wysmagani". Publicystka przyznaje, że ich żarty były idiotyczne i grubiańskie, ale "niestety dość dobrze oddają stosunek części Polaków właśnie do sąsiadów ze Wschodu".
"Heroldzi lustracji" nie byli tak rozjechani
Zastanawia się, dlaczego nie było takiego oburzenia, kiedy "całe zastępy dziennikarzy, w tym znaczące grono dziennikarek, szczuły na kolegów na przykład za pomocą esbeckich papierów". Dodaje, że wtedy nie było przeprosin ani nie przyznawano Hien Roku za "teksty niby-śledcze pisane też na dostarczanych przez służby lub konkurencję papierach". Stwierdza, że nikt z "owych heroldów lustracji" nie został tak rozjechany jak Wojewódzki i Figurski. "Najwyraźniej brudy lubimy prać w ciszy we własnym domu albo nawet ich nie widzimy i udajemy, że wszystko jest w porządku, ale od honoru Ukrainek wara" - pisze publicystka.
Czytaj cały komentarz Janiny Paradowskiej w "Polska The Times"
Elita wikipedystów wybrała najlepsze zdjęcia 2011 roku Wikimedia Commons [ZDJĘCIA] >>
-
Oto zwycięzca Marszu Miliona Serc. "Nie jest dziadersem jak Tusk czy Kaczyński"
-
Mieszkańcy Bydgoszczy mają dość "autobusów widmo". Prezydentowi też puszczają nerwy
-
Małgorzata Daniszewska nie żyje. Wdowa po Jerzym Urbanie miała 68 lat
-
Nowe wątki afery wizowej. "Tak skopanej operacji jeszcze nie widziałem"
-
"Ktoś prezesa okłamuje, żeby się cieszył". Lubnauer o głośnych słowach Kaczyńskiego o marszu
- Dramatyczna sytuacja rolników. "Wykładamy się finansowo. Nie ma nawet na utrzymanie rodziny"
- Anna Zalewska musi przeprosić Agnieszkę Pomaską. Zapadł prawomocny wyrok w procesie wyborczym
- Baszir z Iranu w zamknięciu spędził 113 dni. Teraz chce od Polski zadośćuczynienia
- Polska Jest Jedna może zamieszać. Komu nowe ugrupowanie podbierze głosy?
- Co z wakacjami kredytowymi po wyborach? Debata osób kandydujących do parlamentu