CBA zwraca się do Ministerstwa Sprawiedliwości o dokumenty ws. zlecenia dla Barszcza
Patrycja Loose, rzecznika ministerstwa, nie zaprzeczyła tej tezie i przekonuje, że to Barszcz jest autorem ustaw deregulacyjnych. - Rola pana Mirosława Barszcza była kluczowa i z racji tego też, że mamy pewne terminy, nie mogliśmy sobie pozwolić na to, aby przez kwestie proceduralne wstrzymywać prace nad projektami tych ustaw - powiedziała. Barszcz ma otrzymać 265 tys. zł w ciągu roku za doradzanie Gowinowi w tworzeniu ustawy deregulacyjnej.
Barszcz może lobbować?
Loose pytana o to, dlaczego Barszcza nie zatrudniono na stanowisku doradcy albo wiceministra, stwierdziła, że "to jest kwestia między ministerstwem a osobą, która świadczy nam te usługi". Dodaje, że "panu Mirosławowi Barszczowi taka forma współpracy po prostu odpowiadała".
Według RMF24.pl Barszcz, będąc na etacie w resorcie, musiałby zrezygnować z prowadzenia działalności gospodarczej . "A tak do swych miesięcznych dochodów dorzuci jeszcze ponad 20 tysięcy złotych" - czytamy. Stacja zwraca także uwagę na inny problem. Twórca ustaw deregulacyjnych spoza ministerstwa, który prowadzi działalność gospodarczą, może dopuszczać się lobbingu.
Czytaj o kontrowersjach wokół Mirosława Barszcza na RMF24.pl