Kamienna lawina zerwała łańcuchy pod Rysami. TPN zamknął szlak

Kamienna lawina, która zeszła pod Rysami, spowodowała uszkodzenie górskiego szlaku, wyrwane zostały łańcuch. Szlak na szczyt został zamknięty.

Przed południem turyści wychodzący na Rysy powiadomili ratowników TOPR i pracowników Tatrzańskiego Parku Narodowego, że szlak na Rysy jest zablokowany przez zwały kamieni. Przyczyną spływu gruzowego, czyli oberwania głazów może być wczorajsza burza, która w godzinach popołudniowych szalała nad Tatrami.

Szlak został oberwany w okolicy grzędy, czyli ostatnim kilkusetmetrowym podejściu na szczyt gdzie są łańcuchy i klamry. Obecnie do miejsca zdarzenia udało się dwóch pracowników TPN wraz z ratownikami TOPR, którzy mają zorientować się o skutkach lawiny kamiennej. Łańcuchy wzdłuż trasy zostały wyrwane z kotwicami.

Trzeba będzie wywiercić nowe otwory w celu ponownego zamocowania łańcuchów. Jeżeli spadły same głazy trzeba będzie sprawdzić czy powstałe rumowisko jest stabilne i czy nie spowoduje to nowej lawiny. - W tej sytuacji musimy sprawdzić, ocenić, jak wygląda stabilność kamieni na całym szlaku. Jeżeli nie ma stabilności musimy przemieścić głazy w depresje, tak zabezpieczyć, żeby nie było samoistnego zejścia kamieni. To potrwa parę dni - mówi Paweł Skawiński dyrektor tatrzańskiego parku narodowego.

Już teraz przy Morskim Oku pojawiły się tablice informujące o zamknięciu szlaku prowadzącego na Rysy. Na razie nie dysponujemy informacjami z TANAP czy po słowackiej stronie sa jakieś zniszczenia w drodze na Rysy ta szlak jest o wiele bardziej łagodny.

W Tatrach panuje piękna pogoda jest upalnie, ale od kilku dni w godzinach popołudniowych występują gwałtowne burze, którym towarzyszy silny wiatr i duże opady deszczu. Na tatrzańskich szlakach panuje duży ruch tylko w czerwcu średnio do Morskiego Oka dziennie wchodziło około siedem tysięcy turystów

Jak Europa traktuje homoseksualistów [RAPORT] >>

TOK FM PREMIUM